Branża gastronomiczna ma swoje tajemnice. Myślisz, że na sezon przygotowują specjalne, nowe dania w karcie i czekają na turystów z wykwintnymi propozycjami? Nic z tych rzeczy! Wiele barów i restauracji na sezon wprowadza proste, krótkie karty. Turyści nie oczekują wykwintnych dań, a jedynie dobrej ryby z frytkami. By odnieść sukces wystarczy dobrze usmażyć dorsza na świeżym oleju - tą opinię podziela wielu przedsiębiorców. Jakie jeszcze są tajemnice branży gastronomicznej?
Restauratorzy mają nadzieję, ze ten sezon jeszcze "się rozkręci". Chociaż nie kryją oburzenia
W tym czasie my tu powinniśmy nie mieć wolnego stolika i biegać po sali obsługując klientów w lokalu, na wynos i uspokajać czekających w kolejce. A jak jest? Sama pani widzi - pustki w porze obiadowej
- mówi nam właścicielka jednego z lokali w centrum Gdyni.
Restauratorzy mają jednak nadzieję, że jedna rzecz pozwoli im jeszcze zarobić tego lata. Jak zdradził nam jeden z naszych rozmówców, jest na to szansa. Z wieloletnich doświadczeń wynikam bowiem jeden fakt: w czerwcu i na początku lipca nad morzem wakacje spędzają osoby, które liczą na niskobudżetowy wypoczynek i w większości ograniczają wydatki. W sezonie wysokim czyli drugiej połowie lipca i na początku sierpnia do Trójmiasta przyjeżdżają turyści z większymi portfelami. To sprawia, że choć wypoczywających nie jest zbyt wiele, rachunki z baru są dużo wyższe. Dlaczego? Miejsce dusigroszy zajmują bardziej rozrzutni klienci, a krewetki zamiast dorsza podawane są częściej.
Środek sezonu może przynieść więc nie tylko więcej turystów ale też większy zarobek, jeżeli nad morze przyjadą ci lepiej zarabiający i wydający więcej pieniędzy goście. To fala tych, którzy nie patrzą na wydatki, potrafią poszaleć zamawiając posiłek i wybierają więcej niż jedno danie. Chętniej też zostawiają napiwki. Na to liczy teraz cała branża gastronomiczna.
GALERIA: Te zachowania turystów denerwują najbardziej
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]