Sezon turystyczny i odwiedzjący gminę letnicy nie są w stanie powstrzymać inwestycji, o której na Pomorzu mówi się od lat. W gminie Choczewo ma powstać elektrownia jądrowa, a plany zakładają, że teraz czas na dokładne badania geologiczne. Nie ma mocnych, by coś przekładać i spółka Polskie Elektrownie Jądrowe ostrzegała przed planowanymi pracami na plaży. Miał być hałas i sprzęt na piasku - i tak w istocie jest. Chociaż nie spotkaliśmy ciężkiego sprzętu jeżdżącego po plaży, przy wejściu numer 44 w Lubiatowie i okolicy słychać było wyraźnie dźwięki generowane przez maszyny. Monotonny hałas charakterystyczny dla pracującego sprzętu był raz głośniejszy, raz cichł - wszystko przez prowadzone wykopy. Nieustannie w miejscu "budowy" pracował też agregat, a w miejscu prac tłoczona i pompowana była woda.
Co dokładnie dzieje się na plaży w Lubiatowie?
W Lubiatowie wiercone są otwory, z których wydobywane są próbki, które posłużą z kolei do przeprowadzenia badań. Na miejscu widzieliśmy ogrodzony kawałek plaży, w okolicach klifu. Wewnątrz pracujący agregat, wykopany i zabezpieczony folią zbiornik na wodę i specjalistyczny sprzęt wiertniczy. Pracujący na miejscu mężczyźni wydobywali próbki - były dokładnie zabezpieczone, pakowane do drewnianych skrzynek i opisywane. Zgodnie z planem takich odwiertów w okolicy będzie kilka
Dwa z nich będą zrealizowane na plaży, a pozostałe dwa w pasie technicznym poza plażą. Wykonane otwory badawcze - trzy do głębokości około 40 m i jeden do głębokości 10 m - oraz analizy gruntu posłużą do opracowania dokumentacji geologicznej pod budowę elementów infrastruktury wodno-kanalizacyjnej - informuje PEJ.
Odwierty są związane z badaniem gruntu pod infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, powstającą na potrzeby przyszłej elektrowni jądrowej. Prace geologiczne są realizowane na zlecenie Polskich Elektrowni Jądrowych na potrzeby uzyskania pozwolenia na budowę elementów infrastruktury wodno-kanalizacyjnej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Na początku lipca rozpoczęły się badania gruntu w części morskiej. Ich postęp uzależniony był od pogody i warunków panujących na morzu. Badania w części morskiej kończą się, a kolejnym etapem będzie realizacja prac w części lądowej.