Właściciel rzeźby Arck Storm, kilka miesięcy temu wypowiedział umowę najmu władzom Helu. Media informowały, że symbol miasta, król mórz znika z Helu. W końcu to się stało, chociaż właściciel rzeźby zawarł z miastem umowę na 10 lat, nie udało się dojść do porozumienia. Teraz Neptun, rzeźba, którą właściciel nazwał Neptune Majestic pojedzie do Australii, gdzie będzie promować sieć hoteli.
Polecany artykuł:
Naptun z Helu znika z miasta
Rzeźba, będąca kopią XVI-wiecznego posągu fontanny w Bolonii we Włoszech, stała się symbolem Helu. Właściciel zmienił jednak zdanie i ogromny posąg Neptuna zniknął z panoramy miasta. Prowadzone mediacja na linii miasto-właściciel rzeźby zakończyły się ostatecznie demontażem.
Trójmiasto Radio ESKA w Google News! Dołącz do nas i obserwuj Trójmiasto.ESKA.pl.
Niestety, pomimo tego, że umowa, na podstawie której rzeźba stanęła w Helu, zawarta została na okres minimalny 10 – lat, właściciel postanowił zmienić swoją pierwotną decyzję i w ubiegłym roku wypowiedział tę umowę. Umowa podpisana w sierpniu 2019 roku miała formę umowy licencyjnej, która dawała gminie prawo do nieodpłatnego wykorzystania rzeźby w celach promocyjnych miasta. Do obowiązków gminy należało ustawienie na własny koszt Neptuna na Bulwarze, jego ubezpieczenie, utrzymanie i konserwacja, a po zakończeniu umowy jego demontaż i przewiezienie do miejsca wskazanego przez właściciela, nie dalej jednak, niż do miejsca z którego był odbierany.
- informuje burmistrz Helu, Mirosław Wądołowski.
Prowadzone z udziałem mediatora oraz pełnomocników prawnych stron mediacje doprowadziły do zawarcia ugody, na podstawie której właściciel dokona na swój koszt i swoją odpowiedzialność demontażu i wywozu rzeźby z Helu, ponadto strony zrzekają się wobec siebie wszelkich roszczeń. Uznaliśmy to rozwiązanie, za korzystne dla gminy, ponieważ pozwala uniknąć trudnych do oszacowania kosztów ewentualnego odszkodowania, ale także niemałych kosztów demontażu i wywiezienia rzeźby oraz ryzyka uszkodzenia posągu z tym związanego, a które zgodnie z umową za ok. 5 lat gmina musiałaby pokryć. Nadmieniam, że proponowałem właścicielowi odkupienie od niego posągu za kwotę wskazaną przez niego jako wartość do ubezpieczenia, jednak propozycja ta nie spotkała się z akceptacją.
- dodał burmistrz.
Miasto informuje, że rzeźbę Neptuna zastąpi inna atrakcja turystyczna.