W długi weekend 29 kwietnia na plaży w Gdańsku Stogach pojawiły się dwa łosie.
Podróżujemy dużo po świecie, ale łosi na plaży nie spotkaliśmy jeszcze nigdy. Pierwszy raz widzieliśmy jak zażywały kąpieli i zdawało się, że mają z tego niezły ubaw. Obserwowaliśmy je z daleka. Zdarzyło nam się już kiedyś zobaczyć jak przemykają ukradkiem w lesie, ale nigdy nad morzem
- mówi Marta, współautorka bloga podróżniczego Dwa Bieguny.
W social mediach blogerzy podzielili się filmikiem, na którym widać dwa łosie. Zwierzęta biegały po piasku i taplały się w wodzie.
Głaskali łosie na plaży. „Zaatakowały potem ludzi, którzy próbowali im przeszkadzać”
Autorzy bloga Dwa Bieguny podkreślają, aby łosie obserwować z daleka. Pod żadnym pozorem nie powinno się dotykać tych zwierząt.
Niestety jak widać nie wszyscy to wiedzą. Zaatakowały potem ludzi, którzy próbowali je dotykać i im przeszkadzać. Były wystraszone, a ludzie nie dali im wyjść z wody
– dodaje Marta.
Na szczęście nikomu nic się nie stało - ani łosiom, ani ludziom. Pomimo to, nie należy zbliżać się do tych dużych zwierząt.
Co zrobić, kiedy spotkamy łosia?
Łosie w Gdańsku nie budzą już takiego zaskoczenia jak dawniej. Coraz częściej mieszkańcy spotykają te zwierzęta na ulicy. Ostatnio jeden z osobników biegał po Oruni. Jak zachować się, kiedy na swojej drodze spotkamy łosia?
Polecany artykuł:
Przede wszystkim należy zachować ostrożność i nie podchodzić do łosia. Przestraszone zwierzę może zaatakować człowieka.
Jeśli spotkasz dziką zwierzynę w Gdańsku, to zgłoś to zdarzenie do Gdańskiego Centrum Kontaktu. Tel. (58) 524 45 00, email: [email protected].
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]