"Mężczyzna sympatyzujący z pseudokibicami trójmiejskiej drużyny piłkarskiej, był poszukiwany od tygodnia. Policjanci bardzo szybko zdobyli informację o tym, gdzie go szukać"
- przekazała w czwartek rano oficer prasowa KWP w Gdańsku podkom. Karina Kamińska.
Funkcjonariusze namierzyli 35-latka na jednej z gdańskich ulic i zatrzymali go, gdy kierował samochodem wbrew orzeczonemu przez sąd zakazowi.
"Kompletnie zaskoczony pseudokibic nie stawiał żadnego oporu i szybko trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych" - podała Kamińska.
Mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gdańsku za oszustwa. Po zatrzymaniu został przewieziony do zakładu karnego gdzie rozpoczął odbywanie dwuletniego wyroku.
Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna był zawodnikiem jednej z federacji sportów walki, która zajmuje się organizacją tzw. gal "freak fight", czyli pojedynków toczonych pomiędzy celebrytami, infuencerami, youtuberami, tiktokerami, instagramerami i muzykami.
To kolejna w przeciągu doby informacja odnosząca się do zawodnika federacji sportów walki, która zajmuje się organizacją tzw. gal "freak fight". W środę (8 lutego) pojawiła się informacja o śmierci Mateusza Murańskiego. Był jednym z najbardziej znanych polskich freak fighterów, grał w kilku filmach i serialach.