Na mocy Traktatu Wersalskiego podpisanego w czerwcu 1919 r. Polska uzyskała dostęp do Morza Bałtyckiego na odcinku 147 km. Prawie połowę stanowił brzeg Półwyspu Helskiego – 74 km, morze otwarte – 24 km i brzeg Zatoki Puckiej – 49 km. W jej granicach nie znalazł się jednak żaden większy port. Ten niewielki w Pucku był zdolny jedynie do przyjmowania najmniejszych okrętów marynarki wojennej - trałowców, patrolowców, kanonierek, kutrów rybackich i niewielkich statków handlowych. Gdańsk zyskał status Wolnego Miasta, pozostającego pod protektoratem Ligi Narodów.
Haller przybył z Torunia do Gdańska
Generał Józef Haller wyjechał z Torunia 10 lutego 1920 r. pięć minut po północy, aby około 9.00 w Gdańsku spotkać się z pomorską Polonią. W pociągu jechali z nim m.in. minister spraw wewnętrznych Stanisław Wojciechowski (późniejszy prezydent Polski) i dr Stefan Łaszewski, wojewoda pomorski, który przed wojną siedzibę miał w Toruniu. Na gen. Hallera czekały tłumy Polaków mieszkających w Gdańsku, lokalne władze i nowa administracja województwa pomorskiego. Podczas spotkania na dworcu dwie platynowe obrączki gen. Józefowi Hallerowi wręczył pierwszy starosta pomorski, prawnuk twórcy „Mazurka Dąbrowskiego” dr Józef Wybicki. Obrączki były prezentem ufundowanym przez polską ludność Gdańska. Symbolizowały zaślubiny Polski z Bałtykiem. Wygrawerowano w nich napis „Gdańsk 10.2.1920 Puck”. Jedną z nich gen. Haller wrzucił kilka godzin później do Bałtyku podczas uroczystości w Pucku, natomiast drugą nosił 40 lat na palcu.
Jak Haller wrzucił pierścień do Zatoki Puckiej?
Zaślubiny odbyły się na terenie Morskiego Dywizjonu Lotniczego. Zobrazował je Wojciech Kossak. Ponad 100 lat temu Zatoka Pucka była skuta lodem. Generał wjechał na koniu na skraj zamarzniętej zatoki, a pierścień wrzucił w przerębel wyrąbany przez rybaków. Józef Haller w pamiętnikach wspomniał, że zanim pierścień wpadł do morza, potoczył się po lodzie. „Za pierścieniem pobiegło po lodowej tafli kilku Kaszubów, lecz żaden nie mógł uchwycić pierścienia, który wiernie połączył się z wodami Bałtyku – wspominał Haller – a na moje zapytanie: Czemuście go nie pochwycili? – odpowiedzieli proroczo: Będziemy go mieli w Szczecinie”.
Dostęp do morza
Symboliczne zaślubiny oznaczały odzyskanie przez Polskę dostępu do morza utraconego w wyniku rozbiorów. Powrót Polski nad Bałtyk był jednym z postanowień kończącego I wojnę światową traktatu wersalskiego z 28 czerwca 1919 r. Polska otrzymała 147 km pasa nadmorskiego. Morska granica przebiegała od Sopotu do Wierzchucina, na wysokości Jeziora Żarnowieckiego. Jedynym portem był Puck.
Pamiątkowy słup
Na brzegu odsłonięto i poświęcono pamiątkowy słup, na którym, od strony morza, umieszczono wizerunek orła Jagiellonów, a od strony lądu napis:„ Roku Pańskiego 1920, 10 lutego Wojsko Polskie z generałem Józefem Hallerem na czele objęło na wieczne posiadanie polskie morze”. Replika zniszczonego w 1939 r. słupa znajduje się w porcie rybackim, obok popiersia gen. Hallera. Co roku, w tym miejscu odbywają się rocznicowe uroczystości.
Puck na starych fotografiach. Takiego miasta pewnie nie znacie! [GALERIA]
Sejm jednogłośnie przyjął uchwałę ws. upamiętnienia 105. rocznicy zaślubin Polski z morzem
Sejm przez aklamację przyjął uchwałę w sprawie upamiętnienia 105. rocznicy zaślubin Polski z morzem w Pucku. "W uznaniu znaczenia tej symbolicznej rocznicy dla Polski Sejm składa hołd generałowi Józefowi Hallerowi, a także budowniczym portu morskiego oraz miasta Gdyni" - głosi uchwała parlamentu.
![Trójmiasto Radio ESKA Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-8Hjh-L5ka-qQXn_trojmiasto-radio-eska-google-news-664x442-nocrop.jpg)