Puck. Tu turyści bywają przejazdem, a później nie chcą wyjeżdżać
Trasa na Półwysep Helski bywa długa i męcząca. Bywa, że po drodze trzeba się zatrzymać, rozprostować nogi czy po prostu zatankować. Powodów, żeby wjechać do tej miejscowości na Pomorzu jest wiele, ale jak zaznacza sama burmistrz - często dzieje się to z przypadku!
Puck to nie zawsze dla turystów miejsce docelowe. Wybierane jest często... z przypadku. Wielokrotnie słyszę, że jak już raz tu przyjechali, to co sezon chcą wracać.
- mówi w rozmowie z nami Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka.
Jak od niej usłyszeliśmy, przyjezdni są zaskoczeni kameralnym nastrojem i widzą w tym miejscu wiele atrakcji dla siebie, rodziny i najbliższych.
Miasto zaślubione morzu. Co warto zobaczyć w Pucku?
Puck jest niewielką, malowniczą miejscowością na Pomorzu, w której mieszka niespełna 11 tysięcy mieszkańców (dane z 2022 roku). Nazwa miasta jest pochodzi od nazwy rzeki Płutnicy, którą zapisywano m.in. jako Pulnitza, Putnicza, Plutnica. Jeszcze kilka lat temu nie można było powiedzieć o nim jako o mieście turystycznym, ale z roku na rok w tym temacie wiele się zmienia.
Wiele osób może kojarzyć to miasto za sprawą daty 10 lutego 1920. Wtedy odbyły się tu tzw. zaślubiny Polski z morzem z udziałem generała Hallera. 1 lipca 1920 w Pucku utworzona została także Baza Lotnictwa Morskiego – pierwsza jednostka polskiego lotnictwa morskiego.
Charakteryzuje się leczniczymi wpływami klimatu morskiego, czystą wodą, czystym- przesączonym zapachem jodu powietrzem, a także piaszczystą plażą z strzeżonymi kąpieliskami. Nie ulega wątpliwości ,że ten fakt sprzyja spędzaniu latem czasu wolnego na słonecznej plaży, bezpiecznym kąpielisku, a dla wszystkich chcących odpocząć, zregenerować siły jest to wspaniały i wymarzony wypoczynek.
- opisują władze miasta.