"Co to jest małżeństwo?" - zapytał ksiądz podczas ceremonii ślubnej. Od tego pytania rozpoczął się żart duchownego, po którym w kościele zapadła grobowa cisza.
Ksiądz postanowił nieco rozluźnić atmosferę podczas uroczystości, ale takiego finału nikt się nie spodziewał. Choć anegdotka, którą chciał opowiedzieć zaczęła się niewinnie, po słowach księdza zapadła niezręczna cisza.
"To tak na rozchmurzenie. Bo przecież mamy ślub a nie pogrzeb" - mówił pod koniec uśmiechnięty duchowny widząc jednak reakcję tłumu.
Polecany artykuł:
Pan kościelny przed mszą pytał się mnie, czy wiem co to jest małżeństwo. Księża mają trochę z tym problem, bo do końca nie wiedzą. On mówił tak: przed małżeństwem ma się dużo zabawek i się bawi wszystkimi, a po małżeństwie trzeba je zostawić bo już jest jedna i trzeba nią się bawić całe życie. Tylko najgorsze jest to, że nikt nie wie, że się szybko psuje.
Po tych słowach w kościele zapadła cisza. Film z tego kazania trafił do sieci. Internauci są oburzeni!
I to jeszcze w trakcie ich najważniejszego dnia...
To nie wyjątek. Takie "zabawne" kazania ślubne słyszałam niestety często
żałosny