Kibolska burda po meczu Gryf Słupsk - Elana Toruń
Dwóch rannych funkcjonariuszy, a do tego zdemolowany sektor. To wynik zamieszek do których doszło podczas niedzielnego meczu między Gryfem Słupsk oraz Elaną Toruń. W trakcie przerwy na murawę wtargnęło kilkudziesięciu pseudokibiców.
Zaczęli demolować sektor i atakować policjantów, rzucając w nich kamieniami i innymi przedmiotami
- powiedział Jakub Bagiński, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, w rozmowie z reporterką radia Eska Trójmiasto - Dominiką Bakurą.
W wyniku ataku dwóch funkcjonariuszy zostało rannych. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch agresorów, którzy odpowiedzą za zniszczenie mienia
- dodał.
Rzecznik poinformował również, że "mundurowi prowadzą również postępowania w kierunku uszkodzenia ciała i naruszenia nietykalności policjantów, a zgromadzony materiał wideo w dalszym ciągu jest analizowany".
Do sądu, jak zapowiadają policjanci, trafią też wnioski o ukaranie za wtargnięcie na boisko oraz naruszenie przepisów o bezpieczeństwie imprez masowych. Niewykluczone są także kolejne zatrzymania.
