Poszukiwany ojciec zabitego sześciolatka

i

Autor: Paweł Lemke/Pomorska Policja

pilne

Zabójca zostawił list z wiadomością. Grzegorz Borys jest poszukiwany listem gończym

Policja nie zwalnia tempa w poszukiwaniach Grzegorza Borysa, który jest podejrzany o zabójstwo swojego sześcioletniego syna. Na jaw wychodzą bulwersujące informacje o liście zostawionym w domu.

Co nowego wiemy o zabójstwie chłopca w Gdyni?

Zabójca sześcioletniego chłopca wciąż jest poszukiwany. Policja i prokuratura podały dane osobowe i rysopisy, które mają ułatwić ujęcie sprawcy. Grzegorz Borys podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem ukrywa się najprawdopodobniej w lesie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

Sąsiedzi opowiedzieli o tym, jak żyje się na osiedlu wojskowym w Gdyni, na którym doszło do zbrodni. 

Na jaw wyszły nowe fakty dotyczące wydarzeń z piątkowej zbrodni. Grzegorz Borys zostawił list z wiadomością.  

List zabójcy chłopca z Gdyni

Jak podaje Wirtualna Polska: odręcznie napisaną kartkę znaleźli policjanci, którzy zostali wezwani w piątek po godzinie 10 do jednego z mieszkań na osiedlu w Gdyni. Krótki list trafił do akt śledztwa. Wiadomość zostawił ojciec zabitego chłopca.

"Przepraszam za wszystko, wszyscy jesteście bestiami" 

– taką odręcznie napisaną kartkę znaleźli policjanci, którzy zostali wezwani w piątek po godzinie 10 do jednego z mieszkań na osiedlu w Gdyni. Krótki list trafił do akt śledztwa.

Aktualizacja 11.50:

Do akcji zostanie zaangażowany śmigłowiec policyjny Bell, który jest na wyposażeniu warszawskiej policji. Śledztwo z gdyńskiej prokuratury przejmuje Gdańsk. Zastępca Prokuratora Okręgowego w Gdańsku Wydziału ds. Wojskowych podjął decyzję o przejęciu do dalszego prowadzenia śledztwa.

Policja otrzymała informację o zabójstwie 6-latka przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie w piątek około godz. 10. Po godz. 13. Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku na polecenie prokuratora rejonowego w Gdyni ujawniła na swoich kanałach w mediach społecznościowych wizerunek oraz dane poszukiwanego w tej sprawie mężczyzny.

Trójmiejskie media podały, że 44-letni żołnierz, po zabójstwie syna i psa, wyszedł z domu i wbiegł do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

Dzień później prokurator do spraw wojskowych Prokuratury Rejonowej w Gdyni wydał postanowienie o przedstawieniu poszukiwanemu zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. To oznaczało, że jego status zmienił się z podejrzewanego na podejrzanego. Skierowano również wniosek do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Za mężczyzną został wysłany list gończy.

W niedzielę prokuratura poinformowała o wstępnych wynikach sekcji zwłok chłopca. Wskazano, że przyczyną śmierci dziecka był wstrząs krwotoczny, współistniejący z niedotlenieniem mózgu, w wyniku masywnego krwotoku z uszkodzonych dużych naczyń krwionośnych w obrębie rozległej rany ciętej szyi.

Tego samego dnia, policjanci opublikowali kolejne zdjęcia i filmik z wizerunkiem poszukiwanego Grzegorza Borysa nagrany kilka dni przed zabójstwem. Podano, że są to aktualne zdjęcia i poproszono o kontakt z policją w przypadku uzyskania informacji na temat miejsca pobytu mężczyzny

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: redakcja.trojmiasto@eska.pl

Pomorskie. Obława policji w Gdyni. Zamordowany sześcioletni chłopiec