Maciej Blatkiewicz prowadzi youtubowy kanał Maciej je, gdzie wstawia vlogi ze swoich kulinarnych podroży. Maciej ocenia gastronomię nie tylko z Polski, ale też z Europy i innych kontynentów. W tegoroczne wakacje odwiedził Gdańsk, Jastarnię czy Władysławowo. Teraz przyszła pora na Gdynię.
Maciej Je w Gdyni. Czego skosztował?
Kulinarną podróż po Gdyni Maciej Je rozpoczął od śniadania w Flow Cafe przy ul. Świętojańskiej. Tam zamówił croque madame z sałatką z ogórków i kopru oraz kawę.
Pachnie fantastycznie, wyglądało przepięknie i smakuje doskonale - ocenia YouTuber. - Śniadanie naprawdę pycha. Myślę, że to było widać, że mi smakowało. Bardzo udane croque madame, do tego świetna kawa.
Danie kosztowało 41 złotych. Jak podkreśla YouTuber, to jedno z lepszych croque madame jakie jadł.
Potem Maciej zawitał do cukierni Buns przy ul. Świętojańskiej, która serwuje "wypasione drożdżówki".
Zakupił dwie drożdżówki - jedną z pistacją i różą, a drugą - ze słonym karmelem i precelkiem.
Krem pistacjowy naprawdę rewelacyjny. Czuć, że został zrobiony z prawdziwej pistacji. Sama drożdżówka o idealnej konsystencji, przekładana konfiturą z róży. Rewelacyjna słodycz
- mówi YouTuber.
Podobnie zasmakowała mu drożdżówka ze słonym karmelen. Łącznie zapłacił 31 złotych.
Następnie pojawił się w lokalu Alga Stree Food przy ul. Świętojańskiej. Spróbował Korean fried chicken, czyli kurczaka w słodko-ostrym sosie z ryżem i sałatką z ogórka oraz kanapki i yerba mate o smaku piwa (bez alkoholu).
Smaczny, soczysty, chrupiący, lekko sezamowy, delikatny pikantny kurczak. Dobry, naprawdę dobry - mówi o pierwszym daniu Maciej Je, dodając, że porcja wydaje się bardzo sycąca. - Choć ta kanapka jest bardzo smaczna, to z dwójki tych dań wróciłbym ponownie na koreańskiego kurczaka. Jakoś bardziej mi siedzi, ale na pewno wśród was jest wiele osób, które wolałyby właśnie taką kanapkę, trudno jej wiele zarzucić.
Za kanapkę zapłacił 36 złotych, a za pierwsze danie - 38 złotych.
Na koniec pojawił się w lokalu Trójkąt Gemüse Kebab przy ul. Pawiej. Co ciekawe, był tam też MrKryha.
Polecany artykuł:
Maciej Je zamówił kebaba Gemüse w bułce, z kurczakiem i sosem ziołowo-ostrym.
To był naprawdę spoko kebsik. Nie był bez wad, do ideału trochę brakowało. Dobrze mi się go jadło
- ocenił YouTuber. Podkreślił, że sosu brakowało pikantności i miał problem z jedzeniem, ponieważ z kebabu aż "wypadały" składniki.
Za to danie zapłacił 30 złotych.
Jarmark Św. Dominika w Gdańsku: strefa kulinarna
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]