Żądał, aby karetką zawieźli go na odwyk. Odmówili mu, więc zwyzywał ratowników i zniszczył ambulans

i

Autor: pixabay, Pomorska Policja

Wiadomości

Wyzywał ratowników i zniszczył ambulans. 35-latek z Gdańska miał nietypowe żądanie

2024-06-24 13:15

Policjanci z Gdańska zatrzymali 32-latka, który znieważył ratowników medycznych i uszkodził ambulans. Zatrzymany mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawca usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz zniszczenia mienia.

W minioną sobotę (22 czerwca) tuż po godz. 17.00 dzielnicowi z komisariatu w gdańskiej Oruni odebrali nietypowe zgłoszenie. Zespół ratowników medycznych potrzebował pomocy.

Załoga karetki przyjechała na Orunię, aby udzielić mu pomocy w związku ze zgłoszeniem czynu suicydalnego. Gdy policjanci dojechali na miejsce, okazało się, że mężczyzna jest pijany, miał zabandażowaną dłoń, a przy karetce leżały kawałki potłuczonego wkładu lusterka. Podczas rozmowy z ratownikami policjanci ustalili, że mężczyzna zażądał, aby karetka zawiozła go na „detoks”, gdy jednak spotkał się z odmową ratowników, rozzłościł się

– relacjonują gdańscy policjanci.

Ratownicy odmówili mężczyźnie transportu, ponieważ ich zadaniem jest bezpośrednie ratowanie życia i zdrowia, a w tym przypadku takie zagrożenie nie występowało. Agresywny pacjent nie przyjmował tego do wiadomości, zaczął wyzywać ratowników, był wulgarny i uderzył ręką w lusterko ambulansu.

Załoga karetki przytrzymała agresora i powiadomiła policję, udzielono mu też pomocy i zaopatrzono krwawiąca ranę dłoni. Mężczyzna został przez dzielnicowych zatrzymany i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz zniszczenia mienia o wartości 3 tys. zł. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.

Funkcjonariusze policji oraz innych służb mundurowych są pod ochroną prawną. Status funkcjonariusza publicznego podczas wykonywania obowiązków służbowych mają też przedstawiciele innych instytucji np. lekarz, ratownik medyczny, pielęgniarka, operator numerów alarmowych, nauczyciel, pracownik poczty, ochrony, przewodniczący rady osiedlowej, czy sołtys.

Za znieważenie funkcjonariusza publicznego grozi kara roku więzienia. Za zniszczenie mienia grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat.

GALERIA: Jak dobrze znasz Wejherowo? Te miejsca i obiekty mogą cię zaskoczyć!

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: redakcja.trojmiasto@eska.pl.

Pomorskie. Kolejka przed budką z lodami. Uda się ją uratować?