Sprzedaż złomu w obecności saperów
Zamiast dokonać transakcji, pracownik skupu wezwał na miejsce policję. Okazało się, że przynoszony przez mieszkańca Helu "złom" był niczym innym, jak miną przeciwpancerną.
Mieszkaniec Helu twierdził, że znalazł ten przedmiot na wystawce i nie zdawał sobie sprawy, że jest to mina. Był również zaskoczony, że ktoś mógł wystawić tak niebezpieczny przedmiot na publicznej wystawce gabarytowej. Natychmiast na miejsce przybyli saperzy z Rozewia, aby zabezpieczyć niebezpieczny przedmiot. Okazało się, że był to ćwiczebna mina przeciwpancerna TM-53 z zapalnikiem.
- informuje asp.szt. Joanna Samula-Gregorczyk.
Służby badają skąd pochodzi niebezpieczny przedmiot
Dzięki szybkiej reakcji pracownika skupu złomu i interwencji policji oraz saperów, nie doszło do żadnego zagrożenia dla ludzi i mienia. Sprawa jest obecnie badana przez odpowiednie organy, aby ustalić, jak mina trafiła na wystawkę i czy nie doszło do naruszenia przepisów dotyczących przechowywania materiałów wybuchowych.
Tych sprzętów nie podłączaj do przedłużacza! Lista urządzeń, które nigdy nie mogą być wpięte w listwę![Galeria]:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].