Zimno nad Bałtykiem? Nie w tych miejscowościach!
Może bałtyckie nie od dziś zachwyca. Wielu turystów na swoje wakacyjne wyjazdy wybiera właśnie polskie wybrzeże Bałtyku, które słynie z piaszczystych plaż, które rozciągają się na dziesiątki kilometrów. Z danych przekazanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że temperatura wody w Morzy Bałtyckim różni się nawet o 10 stopni w zależności od miejsca. Tak duże różnice nie zdarzają się często, a teraz są efektem tzw. Upwellingu.
Czym jest upwelling?
Upwelling to zjawisko polegające na tym, że prądy wodne głębinowe, te najzimniejsze wypływają na powierzchnię. Tam gdzie dzieje się to przy brzegu woda jest chłodniejsza niż na otwartym morzu. Te prądy głębinowe uniemożliwiają kąpiel turystom.
Wakacje trwają w najlepsze. Te memy rozbawią cię do łez!
W tych miastach jest najcieplejsza woda w Bałtyku. W topce spore zaskoczenie!
Z danych IMGW wynika, że najlepszym kierunkiem, jaki możemy obrać, jeśli zależy nam na ciepłej wodzie, będzie Puck, w którym jej temperatura osiąga nawet 21 stopni Celsjusza. Od wielu lat jest on popularnym kierunkiem, choć to miejscowość, która nie jest typową sezonową bazą. Puck posiada również w przeciwieństwie do innych miejsc wybieranych na urlopy, sporo atrakcji poza sezonem. Mowa m.in o jego historycznych aspektach czy o Hucie Szkła, która znajduje się na Starym Rynku. Warto tu zajrzeć, chociaż jak mówi burmistrz, większość osób trafia tu przypadkiem.
GALERIA: Na tę pamiątkę turyści wydają pieniądze nad morzem. "Absurd"
