Trojaczki: Nikodem, Kacper i Szymon to pierwsze dzieci małżeństwa ze Starogardu Gdańskiego. Para cieszyła się z ciąży, później dowiedzieli się, że będą mieć bliźnięta. Dopiero w 9 tygodniu lekarz poinformował, że rodzice przywitają na świecie trojaczki. Chłopcy są bliźniętami wielojajowymi, co oznacza, że każdy z nich rozwijał się oddzielnie i w przyszłości nie będą do siebie bliźniaczo podobni.
Trojaczki urodzone w Gdańsku
Dzieci przyszły na świat przez cesarskie cięcie w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Mama trojaczków, Martyna Lange przez 26 dni leżała w szpitalu, by być pod najlepszą opieką specjalistów. Ze względu na ciążę mnogą zaplanowano cesarskie cięcie i powitano maluchy, urodziły się w 32 tygodniu ciąży. Najmłodszy ważył zaledwie 840 gramów.
Rodzice: Martyna Lange i Łukasz Gorczyca czekają teraz na swoje maluszki w domu. Chłopcy są jeszcze w inkubatorach, ale ich stan lekarze określają jako stabilny. Chłopcy urodzili się 20 marca, ale dopiero teraz robi się o nich głośno.
Niestety, wyszłam ze szpitala po 3 dniach od porodu, teraz dojeżdżamy do dzieci. Czuję się już dobrze. Jesteśmy troszkę zdziwieni bo nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania. Jest to dla nas coś nowego. Lekarze w szpitalu na obchodzie ze studentami zawsze zaznaczali, że to wyjątkowa ciąża i naturalna: wystarczy pojechać na wakacje. Byliśmy w Tunezji i tam udało się zajść w ciąże. Z wakacji przyjechaliśmy z niespodzianką
- powiedziała nam w rozmowie mama trojaczków – Martyna Lange.
Cała trójka będzie musiała być pod kontrolą lekarzy neonatologów ze względu na wczesny poród. Maluchy są karmione mlekiem mamy. Pokarm w specjalnych woreczkach jest dowożony do szpitala. Chłopcy mleko otrzymują przez sondę, rodzice mogą odwiedzać maluchy i już nie mogą doczekać się powrotu do domu.