"Takiej interwencji w schronisku jeszcze nie było"
Powiadomionym przez mieszkańców św. Wojciecha strażnikom miejskim z Referatu Ekologicznego, policjantom i pracownikom schroniska „Promyk” ukazał się podczas interwencji tragiczny obraz. Jak podaje gdański magistrat, nielegalnej pseudohodowli zastali wielkie stado psów w opłakanym stanie – w większości małych ras, jak jamniki, cavaliery, yorki, shih tzu. Uratowane z nieludzkich warunków zwierzaki przewieziono do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Promyk” na Kokoszkach.
Przez ostatnich kilkanaście godzin pracujemy cały czas, bo takiego transportu interwencyjnego jeszcze w historii schroniska nie było
– mówi Emilia Salach, dyrektorka oliwskiego zoo i schroniska „Promyk”.
- Trzeba każde zwierzę obejrzeć, przebadać weterynaryjnie, sprawdzić kondycję. Mamy jednego lekarza i wsparcie naszych przyjaciół z kliniki zewnętrznej oraz wolontariuszy, więc psami zajmuje się obecnie trzech lekarzy weterynarii. Sytuacja jest bardzo napięta, bo psy są bardzo zaniedbane, chore, z otwartymi ranami, przestraszone, bardzo zapchlone i płochliwe.
Zwierzęta są już bezpieczne. Co dalej?
Zwierzaki są w każdym wieku, od osesków, które jeszcze nie widzą, po bardzo sędziwe, o czym świadczą różne zwyrodnienia. Ponad jedna trzecia psów to szczeniaki z przeznaczeniem na sprzedaż. Psy dorosłe były chowane do rozrodu.
Każdy z przypadków jest bardzo indywidualny. One są nieufne, bo pewnie nie miały dużego kontaktu z człowiekiem. Chowały się we własnym towarzystwie. Widać, że nie są przyzwyczajone do człowieka. Ale to nie są rasy agresywne i bardzo łatwo nabierają zaufania, więc mamy nadzieję, że przez ten czas, który spędzą w schronisko z ludźmi, przekonają się i znów zaufają człowiekowi
Apel o karmę
Na adopcję jest jeszcze za wcześnie, ale pomoc mieszkańców jest mile widziana - czytamy. „Promyk” prosi o wsparcie - przywożenie do schroniska przez 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę dobrej jakościowo karmy suchej i mokrej dla szczeniąt i matek karmiących.
Jedzenie można dostarczyć na Kokoszki na ulicę Przyrodników 14. Sytuacja aktualizowana jest na profilu Facebook schroniska „Promyk”. W przypadku pytań schronisko prosi o kontakt pod nr tel. 58 522 37 80.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].