Tyle nas będzie w 2060 roku. Czy Pomorzu grozi wyludnienie?

Młodzi nie chcą mieszkać całe życie w jednym miejscu

Migracja i brak przywiązania do jednego miejsca zamieszkania to fakt. I o ile jeszcze kilkadziesiąt, a nawet kilkanaście lat temu przywiązanie do jednego miejsca zamieszkania i pracy było oczywistością, dla kolejnych pokoleń wkraczających na rynek pracy osób, nie ma to większego znaczenia. Młodzi ludzie nie są już tylko mieszkańcami Trójmiasta i Warszawy. Dziś są przede wszystkim obywatelami Europy, a nawet świata. Granice państwa zaczynają się zacierać, a stałe miejsce zamieszkania znalazło się na dalszym miejscu ich życiowych priorytetów.

Coraz mniej nie tylko w Trójmieście

Takie podejście do życia ma swoje wyraźne odzwierciedlenie w statystykach. Urząd Statystyczny w Gdańsku w publikacji „Prognoza ludności dla województwa pomorskiego” zaprezentowało trend, który przypisać można nie tylko trójmiejskiej aglomeracji. Dane mówią same za siebie. 31 grudnia 2022 roku liczba mieszkańców Pomorza wynosiła 2358,3 osób. W 2060 roku liczba ta ma spaść o prawie 177 tys.

 

Mieszkańcy Pomorza będą coraz starsi 

W 2022 roku liczba kobiet na Pomorzu stanowiła 51,4 proc. ludności. Mężczyźni stanowili 48,6 proc. ludności. W tej kwestii do 2060 nie przewiduje się większych zmian.

W 2022 roku liczna osób zdolnych do podjęcia pracy wynosiła 59%. W tej kwestii przewidywalny jest spadek do 49,8% na rzecz wzrostu liczby osób w wieku poprodukcyjnym. Tu skok prognozuje się z 21,2% aż do 32,8%.

Przewiduje się również wzrost liczby zgonów przy jednoczesnym zahamowaniu liczby urodzeń. Sprawdzono również ile osób w wieku 65 lat i więcej w 2060 roku przypadnie na 100 osób w wieku 0-14 lat. Dla całej Polski odsetek ten wynosić ma 32,6%. Dla Pomorza współczynnik ten wyliczono na poziomie 29,9%. Tu wzrost jest znaczący, gdyż w 2022 roku wynosił on jedynie 18,1%.

GALERIA: O tych miejscach na Pomorzu mogłeś nie wiedzieć. Warto je odwiedzić!  

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].