Tu straty liczone są w milionach złotych. Niższą frekwencję mogą odczuć budżety trójmiejskich klubów sportowych. Lechię Gdańsk ogląda o 56% mniej kibiców, co może przynieść 5 milionów złotych straty. Na mecze Arki Gdynia przychodzi o połowę mniej osób, niż za czasów ostatnich występów w I Lidze.
- Pierwszy spadek frekwencji zauważyliśmy już w związku ze spadkiem do I Ligi. To normalne, że z klubem pozostają najwierniejsi kibice. Teraz dodatkowo ludzie boją się brać udział w takich wydarzeniach. Dla klubu są to spore straty - Mów Tomasz Rybiński, rzecznik Arki Gdynia. Posłuchaj:
Zabezpieczeniem dla klubów była sprzedaż całosezonowych karnetów. Te bowiem zagwarantowały pewien zastrzyk gotówki dla klubu, który jest niezależny od odbywania się meczów z czy bez udziału publiczności.
- Kibice okazali nam duże wsparcie, za co bardzo jesteśmy im wdzięczni – mówi Justyna Gdowska, rzecznik Trefla Gdańsk. Posłuchaj:
Zaplanowany na 14 października mecz Trefla Gdańsk z PGE Skrą Bełchatów w Ergo Arenie, podobnie jak ten z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle, odbędzie się bez udziału kibiców.