Taka sytuacja ma miejsce co cztery lata. Dlaczego luty ma w tym roku 29 dni?

i

Autor: pixabay.com

kalendarz

Taka sytuacja ma miejsce raz na cztery lata. Dlaczego luty ma w tym roku 29 dni?

Przypada raz na cztery lata, dlatego bardzo często zapominamy o tym kalendarzowym zawirowaniu. Rok przestępny, bo o nim mowa dokłada nam jeden dzień w roku. Ale właściwie dlaczego ma to miejsce?

Jak większość z nas wie, rok przestępny ma 366 dni. Dodatkowy dzień zawsze dochodzi w najkrótszym miesiącu roku czyli w lutym, który zazwyczaj ma 28 dni. Rok 2024 jest pod tym względem wyjątkiem.

Dlaczego stosuje się lata przestępne?

Wprowadzenie lat przestępnych było konieczne, by dopasować rok kalendarzowy do roku zwrotnikowego. Obowiązującym niemal na całym świecie jest kalendarz gregoriański, który właśnie zakłada dołożenie co cztery lata jednego dnia do kalendarza.

Kiedy się to zaczęło?

Lata przestępne mają bardzo długą historię. Po raz pierwszy zostały wprowadzone w 238 r p.n.e. w Egipcie. Ponad dwa wieki później wprowadzono je również w starożytnym Rzymie, w którym kalendarz zaczęto nazywam juliańskim. Obecnie stosowany jest on w astronomii i w niektórych prawosławnych obrządkach.

Jak do tego doszli astronomowie? Założono, iż rok zwrotnikowy liczy 365,25 dnia, a nie 365,245 dnia. W związku z tym co 128 lat wyskakiwała ponadprogramowa doba. Dlatego też moment przesilenia zimowego w XVI w. przesunął się z 25 na 12 grudnia. By na bieżąco zniwelować te przesunięcia czasowe, właśnie co 4 lata wystarczy dołożyć do 365-dniowego roku jeden dzień.

Trójmiasto w obiektywie naszych czytelników [GALERIA]:

Jak to liczyć?

Najbardziej zainteresowane tym, kiedy przypada rok przestępny powinny być właśnie osoby urodzone 29 lutego. Dlatego podpowiadamy, że aby rok mógł być rokiem przestępnym musi być podzielny przez cztery i jednocześnie niepodzielny przez 100 ( z wyjątkiem tych podzielnych przez 400). Z tego powodu przestępnym nie był rok 1900 i nie będzie rok 2100, a był nim np. rok 2000.

Pomorskie. Odwiedziłam Ogród Świetlny w Gdyni

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]