Parawany to nie tylko tegoroczny "must have" na plaży. Jak wiemy, kreatywność turystów nie ma granic i wielu z nich stara się rezerezerować sobie miejsce na wypoczynek już wczesnym rankiem. Bo jak wiadomo, później jest już tłoczno.
Od kilku lat widać niepokojący trend wśród wczasowiczów. Mowa o rozbijaniu parawanów o świcie. Wczasowicze idą później z powrotem do łóżek, jedza spokojnie śniadanie i idąc plaże wiedzą, że czeka już na nich przygotowane wcześniej miejsce. Okazuje się, że wczasowicze nie zawsze póxniej korzystają ze swojej "rezerwacji" i parawany stoją puste. Taka sytuacja miała miejsce w Chałupach nad morzem.
Użytkownik twittera na plaży natknął się na totalny absurd parawaningu. Jak widać na zdjęciach, parawany zostały ustawione jakby na stałe, na cały czas pobytu turystów.