Sąd Ostateczny Hansa Memlinga. W lutym trafi na dwuletnie badania i konserwację

i

Autor: gdansk.pl

sztuka

"Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga. W lutym trafi na dwuletnie badania i konserwację

2024-12-31 10:34

Jeszcze tylko do końca stycznia 2025 roku można w Oddziale Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego w Gdańsku cieszyć oko i ducha jednym z najważniejszych dzieł sztuki w polskich zbiorach. Od lutego tryptyk Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny” czeka dwuletnia przerwa wystawiennicza. W ramach projektu dotyczącego realizacji prac badawczych, digitalizacji oraz nowego sposobu ekspozycji dzieła MNG nawiązało współpracę z Getty Conservation Institute.

Sąd Ostateczny Memlinga

"Sąd Ostateczny" zachwyca widzów intensywnością barw i bogactwem złożonych treści już od blisko 550 lat (obraz powstawał w latach 1467-1471). Można przed nim spędzić całe godziny, podziwiając perfekcyjną technikę malarską oraz kontemplując sceny z dnia Sądu Ostatecznego opisanego przez św. Jana w Apokalipsie: zasiadającego na tęczy i otoczonego apostołami Chrystusa – Sędziego; Marii i Jana Chrzciciela wstawiających się za sądzoną ludzkością; Archanioła Michała w złotej, mediolańskiej zbroi ważącego dusze oraz dramatu dzielenia wstających z grobów ludzi na sprawiedliwych i grzeszników. Ci pierwsi kroczą po kryształowych schodach ku Bramie Raju, drudzy strącani są w ognistą, piekielną otchłań.

Kto jeszcze nie widział jednego z najwybitniejszych i najlepiej zachowanych na świecie przykładów malarstwa niderlandzkiego, pierwszego tak prestiżowego dzieła w dorobku Hansa Memlinga (malarz urodził się około 1435 w Seligenstadt, zmarł 11 sierpnia 1494 w Brugii), lub lubi powracać przed oblicze obrazu co pewien czas; powinien zaplanować wizytę w Oddziale Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego w Gdańsku w styczniu 2025 roku.

Dwa lata badań i renowacji

Tryptyk Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny” można oglądać w obecnej odsłonie tylko do 3 lutego 2025 roku. Wprawdzie obraz, mimo pół tysiącletniej, burzliwej historii, nigdy nie uległ większym zniszczeniom, przyszedł czas na pieczołowite badania i kompleksową konserwację, a co za tym idzie dwuletnią przerwę wystawienniczą. W niedostępnej dla publiczności przestrzeni Oddziału Sztuki Dawnej prowadzone będą badania z udziałem partnerów naukowych i technicznych z kraju i zagranicy, m.in. z Getty Conservation Institute (renomowana międzynarodowa instytucja badawcza zajmująca się m.in. konserwacją zabytków).

- Nasze wspólne działania skupiały się będą na wdrożeniu najnowszych rozwiązań i badań w dziedzinie konserwacji prewencyjnej, mających na celu zapewnienie optymalnych warunków dla przechowywania i prezentacji dzieła. Eksperci z Getty, we współpracy z Działem Konserwacji muzeum, przeanalizują i opracują rekomendacje dotyczące warunków środowiskowych oraz nowoczesnych metod ekspozycji, które pozwolą na długoterminową ochronę tego wyjątkowego dzieła – informuje Muzeum Narodowe w Gdańsku.

W ramach prac przewidzianych do grudnia 2026 roku planowane jest m.in. wykonanie badań mikroskopem skaningowym, o wysokiej rozdzielczości, co umożliwi bardzo precyzyjne ustalenie miejsc, w których występują ewentualne defekty powierzchni, takie jak odspojenia i rozwarstwienia malarskie. Skany pozwolą zaplanować konieczne działania konserwatorskie.

Równolegle odbędą się specjalistyczne warsztaty dotyczące zarządzania ryzykiem w obszarze dóbr kultury oraz oceny zagrożeń mikroklimatycznych dla dzieł sztuki. Planowane działania edukacyjne, szkolenia i warsztaty będą miały charakter międzynarodowy, skierowane zostaną do konserwatorów i naukowców, którzy zajmują się dziedzictwem kulturowym wymagającym szczególnie specjalistycznej opieki. Kolejny etap prac to kompleksowa digitalizacja dzieła, zgodnie z najnowszymi osiągnięciami technik fotograficznych.

W okresie badań i konserwacji muzeum dostosuje przestrzeń ekspozycyjną dla nowej odsłony tryptyku – zgodnie z najnowszymi standardami bezpieczeństwa zbiorów oraz wymogami prowadzenia działań edukacyjnych.

Źródło: Gdansk.pl

Te sławne osoby mają swoje murale w Gdańsku [GALERIA]

Trójmiasto Radio ESKA Google News
Autor:
Kuźniak - fragment wywiadu o Czesławie Niemenie