społeczeństwo

Po jednej stronie ulicy spacerują gwiazdy kina, po drugiej mieszkają bezdomni. Interweniujemy u strażników miejskich

Materace, góra ubrań, porozrzucane materiały, śmieci, butelki i śpiący bezdomni. Taki widok czeka na odwiedzających Gdynię zaledwie sto metrów od miejsca, gdzie rozkwita polska kultura. Trwa Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, a tuż obok życie trwa dalej - bezdomni żyją jak co dzień, zbierając w miejscu noclegu wszystko, co im się przyda.

W Gdyni trwa 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Gale, gwiazdy, czerwony dywan, prelekcje, bankiety, szpilki i mnóstwo fotoreporterów. Klimat podczas tej imprezy jest odczuwany  w całym śródmieściu, hotele są pełne znamienitych gości, a rozmowy przy kawiarnianych stolikach skupiają się wokół najlepszych polskich produkcji filmowych. Tymczasem zaledwie 100 metrów od wejście głównego do Teatru Muzycznego, gdzie odbywają się najważniejsze wydarzenia i gala finałowa festiwalu, legowisko rozłożył bezdomny.

W parku Rady Europy, którego właścicielem częściowo jest Hossa, a częściowo miasto Gdynia na materacu odpoczywają bezdomni. Wokół rozsypanych jest pełno odzieży, materiałów, butów i innych śmieci. Wszystko widać z daleka, gdy tylko stanie się przy pomniku, na którym uhonorowane są najlepsze filmy festiwalu. Znamienne miejsce - na prawo szpilki i czerwony dywan, na lewo cuchnące materace i pełno śmieci.

Melina na świeżym powietrzu. Idąc z Muzycznego na spacer po Skwerze Kościuszki nie sposób tego nie zauważyć. Góra ubrań, jakby ktoś tu wysypał transport z odzieżą dla powodzian. Wstyd dla miasta

- mówi nam Marysia, którą spotykamy spacerującą w parku.

Mijam wielu przechodniów, którzy z odrazą przyglądali się tym scenom, niektórzy robili zdjęcia. 

To jest niewiarygodne, jak to tu wygląda, brak słów, nie ma co komentować, ja zrobiłem zdjęcie, bo trudno to opisać, trzeba zobaczyć

- słyszymy od jednego z nich.

O sprawę zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Gdyni. Czy Strażnicy Miejscy interweniują w tym miejscu, czy to ulubione miejsce bezdomnych?

Część terenu, która należy do urzędu miasta została uprzątnięta, natomiast druga część należy do Hossy, oni zostali powiadomieni i wezwani do uprzątnięcia

- poinformował nas Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.

25 września przed 15 otrzymaliśmy kolejny telefon, w którym Straż Miejska poinformowała, że cały teren parku został już posprzątany.

Pomorskie. Najwyższe budynki w Gdańsku. Sięgają niemal chmur!

Quiz z motywem jesieni. Jak bardzo jesteś jesieniarą?

Pytanie 1 z 9
Czym zaczyna się jesień w piosence Czesława Niemena?