Pan Tomasz pomógł Zenkowi z Wierzchucina. 'Były łzy, nie spodziewał się tego'

i

Autor: Zbigniew Stonoga/Facebook

tylko u nas

Pan Tomasz pomógł Zenkowi z Wierzchucina. 'Były łzy, nie spodziewał się tego'

2023-06-23 11:23

Odzież, zestaw narzędzi i talon na prawo jazdy - taki prezent otrzymał Zenek z Wierzchucina od pana Tomasza. Mężczyzna postanowił pomóc 20-latkowi po materiale Zbigniewa Stonogi o głośnej interwencji policji w gminie Krokowa. W rozmowie z nami pan Tomasz opowiedział, dlaczego zdecydował się pomóc.

Interwencja policji w Wierzchucinie 

Pod koniec maja w Wierzchucinie doszło do interwencji z udziałem policji i mieszkańców. Sprawa zyskała rozgłos na całą Polskę.

Policjanci interweniowali wobec 20-latka, który był pasażerem porzuconego na poboczu drogi roweru. Mieszkańcy miejscowości protestowali przeciwko interwencji. Mundurowi użyli wobec nich gazu, a jeden z funkcjonariuszy wyciągnął broń.

Policja tłumaczy, że mundurowi zostali zaatakowani. M.in. jedna z osób miała spuścić powietrze w kole radiowozu. Nagrania z zajścia trafiły do sieci. Po ponad tygodniu funkcjonariusz biorący udział w interwencji złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące udostępnienia jego wizerunku w internecie i kierowania gróźb karalnych.

Zbigniew Stonoga i reportaż o interwencji w Wierzchucinie 

Do Wierzchucina pojechał Zbigniew Stonoga, który porozmawiał z uczestnikami całego zajścia - panią Katarzyną, panem Remigiuszem oraz Zenkiem, wobec którego policjanci podjęli interwencję.

W materiale, oprócz policyjnej akcji, przedstawiono życie Zenka z Wierzchucina. 20-latek opiekuje się niepełnosprawnym ojcem. Dowiadujemy się, że młody mężczyzna potrzebuje kosztownego leczenia kolana. Chłopak imał się różnych prac dorywczych, aby zapewnić byt sobie i swojemu tacie. W dzieciństwie przebywał w domu dziecka.

Chłopak marzy, aby zostać przede wszystkim zrehabilitowany, zrehabilitować to kolano, ale marzy też o ukończeniu kursu na prawo jazdy kategorii A. Może ktoś z was, po tym jak chłopak będzie miał prawo jazdy, ma używany motor? Myślę, że dla niego byłoby to wydarzenie życia. Niech to smutne wydarzenie, które go spotkało i smutne życie, które do tej pory miał, zamieni się w życie trochę lepsze, życzliwsze

- mówi w filmie Zbigniew Stonoga.

Pan Tomasz pomógł Zenkowi z Wierzchucina 

Na ten apel błyskawicznie zareagował pan Tomasz z Władysławowa.

Gdy zobaczyłem ten filmik, usiadłem wieczorem i pomyślałem, że Zenek potrzebuje pomocy, więc wstałem rano i powiedziałem - jadę odwiedzić chłopaka. Zdzwoniłem się z panem Zbyszkiem i tak jakoś wyszło. Mimo że byłem w Niemczech, to powiedziałem, że pomogę

- mówi pan Tomasz w rozmowie z naszą redakcją.

Wyjątkowy prezent 

Pan Tomasz, będąc na Pomorzu, pojechał do Wierzchucina z prezentem dla Zenona. Przygotował dla niego zestaw narzędzi, ubranie i talon na prawo jazdy.

Zenek prosił o prawo jazdy kategorii A, ale postanowiłem, żeby zrobił kategorię B. Z mojej perspektywy, to mu pomoże. Wydaje mi się, że to go ukierunkuje w dobrym kierunku

- dodaje darczyńca.

'Były łzy, nie spodziewał się tego' 

Pan Tomasz pojechał do Zenka bez zapowiedzi i zrobił mu niespodziankę. Nie ukrywa, że wydarzeniu towarzyszyło dużo emocji.

Sam pojechałem i go zaskoczyłem. Były łzy, nie spodziewał się tego. Mamy nadzieję, że idziemy w stronę słońca

- relacjonuje pan Tomasz.

Mieszkaniec Władysławowa cały czas ma kontakt z Zenkiem oraz z jego najbliższymi i ze Zbigniewem Stonogą. Jak mówi, nie będzie ustawał w pomocy dla 20-latka.

Będę pomagać dalej, jak mogę tak pomogę

 - dodaje pan Tomasz.

Cały materiał Zbigniewa Stonogi o interwencji w Wierzchucinie dostępny jest tutaj:

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Pomorze uczciło żołnierzy wyklętych