seniorzy, zdjęcie poglądowe

i

Autor: pixabay

oszuści

Stracili 85 tysięcy złotych. To wyjątkowo skomplikowane oszustwo!

Dali się oszukać, by ochronić swojego syna. Małżeństwo starało się ustalić, czy nie są ofiarami oszustwa, ale wiadomość przyszła zbyt późno. Scenariusze oszustów są coraz bardziej zawiłe i poruszają wiele wątków, które chwytają za serca każdego. Ofiarami ponownie zostali seniorzy.

Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku Sylwia Kowalewska poinformowała, że do oszustwa doszło w piątek (25 sierpnia) po południu.

Na telefon stacjonarny starszego małżeństwa zadzwoniła rzekoma "synowa" i zapytała czy seniorzy mają w domu jakieś pieniądze, bo ich syn spowodował wypadek koło Sztumu. Kobieta prosiła o zebranie środków potrzebnych na pokrycie kosztów odszkodowania dla pokrzywdzonych, sądowych i poręczenia majątkowego, dzięki któremu mężczyzna miał uniknąć aresztu

- dodała Sylwia Kowalewska.

Rozmowę przejęła fałszywa policjantka, która namówiła 76-letniego męża kobiety, żeby pojechał do komendy w Sztumie, gdzie syn miał być zatrzymany. Po dojeździe mężczyzny do Sztumu prawdziwi policjanci poinformowali seniora, że jest to oszustwo, ale mężczyzna nie mógł dodzwonić się do żony.

W czasie nieobecności małżonka do kobiety ponownie zadzwonili oszuści i przekonali seniorkę, żeby przekazała pieniądze. Zgodnie ze wskazówkami przestępców kobieta spakowała 85 tys. złotych do reklamówki i przekazała je "sądowemu kurierowi" na parkingu jednego z marketów.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

GALERIA: Tragiczny pożar w Żukowie

Pomorskie: Zmiany na mapie Polski. Gdańsk i Gdynia największymi miastami w Polsce