Na al. Grunwaldzkiej w Gdańsku policjanci ruchu drogowego chcieli zatrzymać opla astrę, bo auto nie miało światła mijania. Kierowca nie zastosował się do polecenia, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać – poinformowała oficer prasowa gdańskiej policji podinspektor Magdalena Ciska.
Policjanci szukają czegoś w Gdańsku
Do zdarzenia doszło około godziny pierwszej w nocy, 11 kwietnia 2024.
Polecany artykuł:
Funkcjonariusze ruszyli za kierowcą opla, dając mu sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi polecenia do zatrzymania. O sytuacji powiadomili oficera dyżurnego, który na miejsce skierował dodatkowe patrole
– powiedziała.
Obława w Gdańsku
W trakcie ucieczki w oplu doszło do uszkodzenia opon i kierowca zatrzymał się na ul. Jagiellońskiej na gdańskim Przymorzu. Następnie wybiegł z pojazdu i zaczął uciekać pieszo.
"Policjanci ruszyli za nim, lecz w pewnym momencie stracili go z oczu" – dodała Ciska i zapewniła, że trwają czynności zmierzające do jego zatrzymania.
Mężczyzna prawdopodobnie wbiegł do mającego 85 ha parku Reagana na obszarze Przymorza Wielkiego, Brzeźna i dzielnicy Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].
GALERIA: Opuszczone sanatorium w najbardziej reprezentacyjnym punkcie w Gdyni