Żeby wizyty u dentysty nie były tak kosztowe, ponieważ jak wiemy wielu z nas wybiera się do stomatologa dopiero w momencie, kiedy pojawi się ból, trzeba pamiętać o profilaktycznym badaniu i leczeniu zębów. Temat finansowania leczenia stomatologicznego w Polsce był poruszany na początki tego roku podczas posiedzenia w sejmie.
"Jeżeli spojrzymy na finansowanie świadczeń w zakresie leczenia stomatologicznego, to jeżeli spojrzymy na lata 2020-2023 zaobserwujemy wzrost o ponad 70 proc. I tak w roku 2020 nakłady na leczenie stomatologiczne wynosiły 1 mld 630 mln 349 tys. zł, a w planie na rok 2023 mamy zaplanowaną kwotę w wysokości 2 mld 774 mln 686 tys."
– mówił jeszcze na początku stycznia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Dodał, że NFZ w 2022 r. zwiększył wydatki na leczenie stomatologiczne o ponad 54 mln.
Polecany artykuł:
NFZ wyłoży nawet 450 zł na wizytę u dentysty. Jakie zabiegi są refundowane?
Wielu Polaków nie wie, że możliwa jest refundacja zabiegów u dentysty, czyli otrzymanie częściowego lub całkowitego zwrotu kosztów związanych z leczeniem stomatologicznym. Jak podaje Super Express, w ramach refundowanych wizyt, możemy m.in. usunąć kamień czy zrobić przegląd, aby sprawdzić czy nasze zęby oraz ich okolice w jamie ustnej są zdrowe. Oprócz tego, jak wylicza z kolei serwis denthelp.pl, w ramach NFZ pacjenci mogą skorzystać z:
- 1 raz w roku badania stomatologicznego i 3 razy w roku przeglądu jamy ustnej,
- 2 zdjęć RTG zębów oraz pantomogram raz na trzy lata,
- leczenia próchnicy (od października 2022 wszystkie zęby możemy już wypełniać "białymi plombami" z kompozytowego materiału chemoutwardzalnego, niebawem będzie się można zgłaszać także na wymianę plomb z amalgamatu),
- leczenia kanałowego (od jedynek do trójek),
- leczenia protetycznego (w przypadku utraty co najmniej pięciu zębów w jednym łuku mamy prawo do protezy akrylowej raz na pięć lat; naprawiać protezę możemy raz na dwa lata),
- usunięcia kamienia nazębnego z zębów w jednym łuku raz do roku,
- leczenia zmian na błonie śluzowej na każdej wizycie,
- chirurgicznego usunięcia zęba (także wycinanie zmian błony śluzowej czy usunięcia torbieli),
- znieczulenia (powierzchniowego, nasiękowego bądź wewnątrzustnego w powiązaniu z gwarantowanym świadczeniem - stomatologicznym),
- leczenia i profilaktyki zębów mlecznych i stałych dzieci i młodzieży do 18 roku życia,
- leczenia ortodontycznego dzieci do 12 roku życia.
Warto pamiętać, że z tego typu zabiegów skorzystamy jedynie w gabinetach, które mają podpisane kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. Aby skorzystać z tej opcji, niezbędne jest posiadanie ważnego ubezpieczenia zdrowotnego.
Lista gabinetów jest dostępna na stronie NFZ. W zakładce https://www.nfz.gov.pl/o-nfz/informator-o-zawartych-umowach/ należy wybrać swój wojewódzki oddział NFZ i w otworzonej aplikacji wskazać Leczenie stomatologiczne jako rodzaj świadczenia.
Koniec z poprawianiem standardu leczenia na NFZ za dopłatą
Co istotne, nie możemy już poprawić standardu leczenia za dopłatą, czyli np. dopłacić za lepszą plombę. Jak czytamy na stronie Ministerstwa Zdrowia i NFZ:
Nie możesz współpłacić za leczenie. Nie ma więc takiego rozwiązania, że np. nie płacisz za leczenie ubytku w zębie, ale dopłacasz, by Ci dentysta w szóstce założył białą plombę. Jeśli chcesz coś poza standardem, płacisz za całość usługi.