Najpierw były to pojedyncze przypadki, potem okazało się, że nauczycieli, którym błędnie naliczono dodatki stażowe więcej. Teraz zostali zobowiązani do zwrotu pieniędzy.
Nauczyciele zaczęli zgłaszać się do mnie. Najpierw był to pojedyncze głosy, potem okazało się, że takich osób jest coraz więcej. Z tego co słyszę, to było to związane z źle naliczanymi „stażowymi” w dwóch lub trzech placówkach oświatowych w Gdyni
– mówi nam Ireneusz Trojanowicz, radny miasta.
Skierowałem interpelację do prezydenta na początku maja. Na początku nauczyciele zostali wezwani do zwrotu. Nauczycieli to oburzyło, dlatego wystąpiłem o wyjaśnienia
– dodaje radny.
Jak informuje nas Ireneusz Trojanowicz, problem z źle naliczonym dodatkiem może mieć swój początek w zmianach w księgowościach placówkach oświatowych w Gdyni. W styczniu 2021 roku utworzono Centrum Usług dla Przedszkoli i Szkół. To tutaj stacjonują wszyscy pracownicy księgowości, płac i kadr obsługujący pracę szkół i przedszkoli. Wcześniej, byli oni dostępni na miejscu – w szkole lub przedszkolu.
Miasto odpowiedzialność zrzuca na dyrektorów szkół. Od momentu utworzenia Centrum dyrektorzy szkół takiego bliskiego dostępu do księgowości nie mają. Jak była księgowa w szkole, to wiadomo, można było podejść, zapytać i zobaczyć dokumenty. Teraz wszystkie sprawy księgowe dyrektorzy szkół muszą załatwiać w Centrum
– tłumaczy radny.
W odpowiedzi na interpelację, czytamy że zwrot otrzymanych pieniędzy może dotyczyć aż 120 nauczycieli.
„Przeprowadzona kontrola wewnętrzna wykazała, że w niektórych przypadkach wynagrodzenia z tytułu dodatków stażowych były zawyżone. Żądanie zwrotu wynika z faktu, że wysokość wypłaconych dodatków stażowych ustalana była na podstawie okresów zatrudnienia udokumentowanych przez nauczycieli tożsamymi świadectwami pracy przedłożonymi do ustalenia stażu w podstawowym miejscu pracy i dodatkowym miejscu pracy. Ponadto brak stosownych oświadczeń o podstawowym i dodatkowym miejscu pracy uniemożliwiał nienaliczanie dodatku stażowego w dodatkowym miejscu pracy. O tym, która ze szkół jest podstawowym, a która dodatkowym miejscem pracy decyduje sam nauczyciel. To on powinien złożyć pisemne oświadczenie z określeniem tego faktu.”
Zwrot środków może dotyczyć około 120 osób. W chwili obecnej trwają kolejne prace weryfikacyjne, uwzględniające dodatkowe dokumenty – świadectwa pracy i zaświadczenia, które mogą mieć wpływ na ustalenie ostatecznej kwoty. Centrum Usług dla Przedszkoli i Szkół, nie jest pracodawcą nauczycieli, nie może zatem żądać jakiegokolwiek zwrotu. Obowiązek ten spoczywa na dyrektorze jednostki
– czytamy dalej w odpowiedzi na interpelację.
Nauczyciele mogą wnieść o umorzenie zwrotu
Jak informuje w odpowiedzi na interpelację, wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz nauczyciele mogą wnieść o umorzenie zwrotu. We wniosku należy umieścić opis aktualnej sytuacji finansowej.
Wiele takich wniosków zostało już złożonych. Trwa ich weryfikacja. Jestem przekonany, że w tych przypadkach, w których zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia miałby spowodować poważny kryzys finansowy u danego nauczyciela i drastycznie pogorszenie jego sytuacji życiowej […] z tej możliwości skorzystamy
– zapewnia wiceprezydent.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]
