W Polsce tradycja odwiedzania grobów bliskich z okazji Święta Wszystkich Świętych obchodzonego 1 listopada to wielopokoleniowa tradycja. Zgodnie z wiarą Kościoła, w tym dniu katolicy myślą o wszystkich, którzy dostąpili zbawienia i odwiedzają groby bliskich. Na cmentarzach są tłumy, nekropolie wyglądają odświętnie, na każdym grobie palą się znicze. Każdy jednak wie, że polskie cmentarze nie wyglądają tak cały rok. Sprawdziliśmy jak wygląda największy gdyński cmentarz, w Gdyni Witominie.
Trójmiasto Radio ESKA w Google News! Dołącz do nas i obserwuj Trójmiasto.ESKA.pl.
Stare, zwiędnięte kwiaty, poprzewracane znicze i alejki, które dopiero czekają na posprzątanie. Cmentarz znajduje się w lesie, więc liści, gałęzi, kasztanów i leszczyny leży pełno. Zasypane są uliczki i pomniki.
Na dużych cmentarzach zarządca przygotowuje też miotełki, wiadra i łopaty w miejscu, gdzie są gotowe punkty do czerpania wody.
Cmentarz Witomiński w Gdyni
Cmentarz położony jest na zachód od centrum miasta, na zboczach morenowych, w dzielnicy Działki Leśne, przy ulicy Witomińskiej. W jego skład wchodzi również dawny cmentarz ewangelicki, założony w 1931, po 1945 włączony w ogólną strukturę.Według informacji Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Gdyni, obejmuje powierzchnię 22 ha. Znajduje się tu 32 tysiące grobów. Pomimo tego, że cmentarz nie dysponuje już wolnymi terenami do urządzenia miejsc grzebalnych, co roku odbywa się tu około 700 pogrzebów.