Lechia dopisuje punkt po meczu z Widzewem. Fernando Santos oglądał z trybun

Defensywa kluczem w walce o utrzymanie

Trener Marcin Kaczmarek doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak ważne jest utrzymanie. Powtarza to wielokrotnie. Jego podejście jest do bólu pragmatyczne i trzeba powiedzieć wprost, że zdaje egzamin. Lechia punktuje regularnie, a obrona gra coraz pewniej. Mecz z Widzewem Łódź był pierwszym poważnym sprawdzianem w rundzie rewanżowej.

Beniaminek gra bardzo dobrze w ofensywie i ma kilku zawodników, którzy wiedzą co zrobić z piłką. Było to szczególnie widać na początku spotkania, kiedy Widzew kontrolował przebieg gry. Robił to jednak bez większych konkretów. Gościom udało się utrzymywać przy piłce, ba nawet oddawać strzały. Uderzenia te były jednak mało jakościowe.

Lechia w mecz weszła nieco przestraszona, ale należy oddać jej to, że przetrwała cofnięta, nie tracąc przy tym bramki i nie dopuszczając zespołu z Łodzi do stworzenia klarownych okazji. W drugiej połowie Lechia miała swoje sytuacje. Podopieczni Marcina Kaczmarka starali się długimi piłkami szybko przemieszczać futbolówkę w inne sektory boiska, korzystając z szybkości na skrzydłach. Właśnie w taki sposób po podaniu Durmusa, najlepszą okazje w meczu miał Tobers. Trafił on jednak w poprzeczkę.

Finalnie mecz zakończył się wynikiem remisowym 0:0. Jest to kolejny punkt, który daje Lechii coraz większy komfort. Przewaga, którą biało-zieloni wypracowują z pewnością da klubowi wiele spokoju i być może już niedługo zobaczymy Lechie, która gra nieco odważniej. Okazja by tak było, będzie już za tydzień. 18.02

Lechia na wyjeździe podejmie znajdującą się w strefie spadkowej Koronę Kielce. Ewentualna wygrana pozwoli zbudować duży komfort i przewagę, a przegrana sprawi, cytując klasyka, że liga będzie ciekawsza.

 

Coraz bliżej do potwierdzenia meczu Polska–Albania w Gdańsku

Coraz więcej wskazuje na to, że mecz marcowy mecz Polska-Albania zostanie rozegrany w Gdańsku. Spotkanie w ramach Eliminacji do Euro 2024 pierwotnie miało się odbywać na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Okazało się jednak, że problemy natury technicznej uniemożliwiają rozegranie tam meczu reprezentacji. Nowy selekcjoner – Fernando Santos, przed tym jak obejrzał mecz Lechii z Widzewem odwiedził boiska w Gdańsku przy Traugutta i  stadion Arki Gdynia. Miało to wprost związek z miejscem, w którym mogłaby trenować reprezentacja.

Polski Związek Piłki Nożnej, informuje że w przyszłym tygodniu (13-19.02) możemy spodziewać się potwierdzenia lokalizacji rozgrania meczu z Albanią. Na ten moment wiele wskazuje na to, że będziemy mieli okazje zobaczyć Roberta Lewandowskiego i ekipę na Polsat Plus Arenie Gdańsk.