W piątek (14 marca) na wydarzeniu „Dzień Pająka” na Wydziale Biologii Uniwersytetu w Białymstoku, miała premię książka naukowa, która proponuje polskie nazwy dla ponad 1110 gatunków ptaszników. Jak opowiedzieli autorzy, ich praca nad publikacją trwała dwa lata.
Jak zaznaczyli twórcy publikacji, brak polskich nazw zwyczajowych często stanowi problem dla osób początkujących, dla których nazwy naukowe są trudne i niezrozumiałe. "Znacznie łatwiej zapamiętać szerszeń azjatycki niż Vespa mandarinia" - tłumaczyli.
Wszystkie obecnie funkcjonujące nazwy przedstawicieli ptaszkowanych opierały się na słowie "ptasznik". Ale zdecydowania większość nie posiadała żadnej nazwy. Obecnie istnieje ponad 52 tysięcy gatunków pająków zgrupowanych w ponad 130 rodzinach. Ptaszniki to jednak z rodzin podzielona na 172 rodzaje, w których jest ponad 1100 gatunków. To właśnie taką liczbą zajęli się autorzy publikacji.
Podział zadań. Jak tworzono polskie nazwy?
Każdy gatunek zostaje w oficjalny sposób opisany w artykule naukowym, a następnie sklasyfikowany, a odkrywca nadaje mu naukową nazwę. Ta bywa zaczerpnięta z greckiego czy łacińskiego, nawiązuje do innych osób, lokalizacji i miejsc odkrycia lub cech charakterystycznych.
"Aby nasze nazwy były możliwie spójne z oryginalnym znaczeniem nazw naukowych sięgnęliśmy do oryginalnych prac opisujących gatunki ptaszników. Korzystaliśmy z ponad 430 prac, od pierwszej z 1757 roku, do każdej kolejnej opisując ej ponad 1100 gatunków"
W pracy zawarliśmy informacje o systematyce, omówiliśmy i nazwaliśmy po polsku 1132 gatunki pająków z rodziny ptasznikowatych oraz ich rodzaje i podrodziny. Podaliśmy wykresy dotyczące kilku aspektów, omówiliśmy aspekty prawne hodowli (w tym zawarliśmy wzory dokumentów CITES zarówno stare jak i obecne), podaliśmy informacje o rewizjach, dodaliśmy szkice anatomiczne, zawarliśmy informacje o habitatach, dodatkowo przy każdym gatunku podaliśmy informacje czy opisany w nauce został samiec, samica, obie płcie czy osobnik młodociany, do tego dodaliśmy występowanie wszystkich gatunków, nazwiska autorów opisów gatunkowych dla każdego z gatunków a także rok powstania tych opisu, podaliśmy etymologię dla wszystkich rodzajów i gatunków, a czasami dodaliśmy jakiś nasz dodatkowy komentarz, a także wiele więcej.
- komentują autorzy.
Nazwy polskie odnoszą się bezpośrednio do nazw systematycznych. Czasami są ich dokładnym tłumaczeniem, a czasami lekką wariacją odnoszącą się do występowania, cech anatomicznych lub inną rzeczą powiązaną z nazwą naukową, w celu ułatwienia wymowy. Dosłowne tłumaczenie często było zbyt skomplikowane w wymowie (niektóre nazwy naukowe składają sie z trzech niepowiązanych ze sobą słów). "Do tego staraliśmy się przestrzegać rodzajów. Jeżeli gatunek w nazwie naukowej jest męski to u nas także. Jeżeli jest żeński to u nas też, a jeżeli jest w rodzaju nijakim to wybieraliśmy bliższą formę męską lub żeńską" - dodają.
I tak powstały takie nazwy jak: cichonóżka rozpustnica, bonetinka hobbicia (od Hobbita), kusonóżka białogłowa, malec płaczliwy, dawus rudogłowy, całoprzędka dziewicza, seszelik solniczek, płomiennik seksowny (to żartobliwe nawiązanie do tego, że samce posiadają duże aparaty kopulacyjne), czy harfik wstydliwy (żartobliwie nawiązując z kolei do małych aparatów kopulacyjnych).
Niektóre z nazw nawiązują także do imion staropolskich/słowiańskich: władcogor, dobrobój, krótkowarg.
Tworzenie publikacji odbyło się przy wsparciu arachnologów, terrarystów, przyrodników, zoologów a nawet youtuberów! Wsparcie portali hodowlanych czy Stowarzyszenie Terrarystów Polskich oraz Polskiej Sekcji Arachnologicznej.


i