Bezpieczny kredyt 2% to ogromne kolejki chętnych
Gdy nie możesz się już doczekać własnego mieszkania, a czas ciągnie się w nieskończoność, bo trwa procedura, cierpliwości brakuje nawet tym najbardziej wyrozumiałym. Bank Gospodarstwa Kredytowego, który operuje programem "kredyt 2%" poinformował, że do programu wpłynęły ponad 32 tysiące wniosków.
Polecany artykuł:
Do rozpatrzenia mamy ponad 10 tys. wniosków, a stale napływają nowe. Dziennie przyjmujemy około 300 wniosków
- mówi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Dariusz Szwed, wiceprezes PKO BP. W tym banku oblężenie jest największe.
Banki, które przyjmują wnioski to tylko w sierpniu tylko kilka do wyboru:
- Pekao,
- PKO BP,
- Alior Bank,
- VeloBank,
- SGB.
Czy warto poczekać ze złożeniem wniosku Bezpieczny Kredyt 2%?
Na koniec sierpnia, na decyzję trzeba czekać około 20 dni. Ma to się zmienić, ponieważ od września więcej banków będzie brało udział w programie Bezpieczny Kredyt 2%. Takie jest założenie, bo większa ilość banków pomogłaby rozładować kolejki. Jest jednak obawa, że wcale tak nie będzie. Powodem są pośrednicy, którzy dublują oferty kredytowe wysyłając je do wielu placówek jednocześnie.
Według Money.pl, sytuacja jeszcze bardziej się skomplikuje, gdy do rządowego programu dołączą kolejne banki, bo pośrednicy będą wysyłać nie cztery wnioski na klienta, a na przykład sześć.
Trudno diwić się takiemu zainteresowaniu, to najlepsza opcja kredytowa od lat. Do kredytu hipotecznego dopłacać będzie rząd. Państwowa dopłata obowiązuje maksymalnie przez 10 lat spłaty, raty mają być równe, a oprocentowanie stałe ma wynieść 2 proc.