Wobec licznych spekulacji na temat roli Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski w tegorocznej kampanii wyborczej chcemy oświadczyć: Ruch Samorządowy jest samodzielnym podmiotem na politycznej mapie Polski, lecz nie ma na celu konkurencji z jakąkolwiek partią opozycyjną
- podkreślili w oświadczeniu prezydent Sopotu, prezes Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski Jacek Karnowski i prezydent Warszawy, przewodniczący rady politycznej Rafał Trzaskowski.
Ruch łączy opozycję
W oświadczeniu zwrócono uwagę, że Ruch Samorządowy TAK! Dla Polski jest podmiotem, który doprowadził do spotkania wszystkich liderów opozycji i podpisania jedynej wspólnej deklaracji - postulatów samorządowych, które mają zostać zrealizowane w 365 dni od przejęcia władzy w Polsce po wygranych przez opozycję wyborach.
Jesteśmy spoiwem i chcemy łączyć. To jest poważna gra o Polskę, nasz dom, naszą Ojczyznę. Czas na ostateczne decyzje i strategię działania! Nie zakładamy nowej partii. Nie konkurujemy z nikim. Naszym celem jest wyłącznie wspomaganie demokratycznej opozycji. Chcemy jak najsilniejszych wspólnych list opozycji, a najlepiej jednej, stąd nasze zaangażowanie
- podkreślają Karnowski i Trzaskowski.
Uważamy, że możemy stanowić wartość dodaną dla opozycji. Mieszkańcy widzą i doceniają naszą sprawczość. Jesteśmy praktykami i to nasze doświadczenie to ogromna wartość do przeniesienia na poziom zarządzania krajowego. Samorządy w przeciwieństwie do rządu są sprawne i mieszkańcy to widzą każdego dnia
– dodają.
Ruch odbierze głosy wyborców PiSu?
W oświadczeniu zaznaczono, że zaangażowanie Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski w wyborach po stronie opozycji może odebrać głosy PiS.
"Dla nas najważniejsi są mieszkańcy i postulaty samorządowe. Powiedzmy to jeszcze raz - to jest gra o Polskę. Polskę zdecentralizowaną i demokratyczną"
- czytamy.
Prezydenci miast podkreślają, że w sondażach przede wszystkim warto pokazywać, że wspólny start całej demokratycznej opozycji i samorządowców zwiększa nasze szanse pokonania PiS.
"Stwarzanie wrażenia jakichkolwiek dodatkowych podziałów jest wyjątkowo szkodliwe. Musimy przebić PiS-owski sufit, bo lada moment zupełnie przygniecie on nasz kraj"
- czytamy.
Zdaniem Karnowskiego i Trzaskowskiego, trzeba jak najszybciej ogłosić dopięcie paktu senackiego, gotowego dziś w 95 procentach.
"Musimy zrobić wszystko, by opozycja nie znalazła się na węgierskiej ścieżce demokracji, gdzie po takim urządzeniu państwa przez Orbana, do zwycięstwa nie wystarczyła nawet jedna lista"
- podkreślono.
"Każdy, kto będzie chciał wystawić swoich kandydatów niesygnowanych paktem senackim, którego częścią jest Ruch Samorządowy TAK! Dla Polski będzie de facto służyć Jarosławowi Kaczyńskiemu. Przykładem są tzw. Bezpartyjni i Samorządowcy, koalicjanci PiS-u w sejmiku dolnośląskim, którzy z rozkazu Jarosława Kaczyńskiego mają wprowadzać chaos u wyborców, podszywając się pod demokratycznych samorządowców z Ruchu TAK! Dla Polski"
- czytamy w oświadczeniu.