Jarmarki Bożonarodzeniowe. Gdzie świąteczny magnes działa silniej?
Planujesz wypad na jarmark bożonarodzeniowy i zastanawiasz się, gdzie będzie taniej? Gdańsk i Hamburg co roku przyciągają tłumy świąteczną atmosferą, zapachem grzanego wina i jedzeniem, któremu trudno się oprzeć. Sprawdziliśmy ceny jedzenia, napojów i atrakcje w obu miastach, żeby ułatwić ci wybór – szczególnie jeśli liczysz się z wydatkami ale i zalezy ci na świątecznych przeżyciach.
Jarmarki bożonarodzeniowe: Gdańsk vs. Hamburg – dwa klimaty, dwa budżety
Oba miasta oferują świąteczny klimat, ale robią to w zupełnie inny sposób. Hamburg stawia na rozmach i widowisko, Gdańsk – na bardziej klasyczną, swojską atmosferę i znajome smaki.
Hamburg: efekt „wow” i latający Święty Mikołaj
Hamburski jarmark przyciąga jedną wyjątkową atrakcją – latającym Świętym Mikołajem, który przelatuje saniami nad placem, na tle zabytkowego ratusza i karuzeli. To robi wrażenie i dla wielu jest głównym powodem wizyty.
Mimo sporej liczby odwiedzających, jarmark nie sprawia wrażenia ciasnego – jest dość przestronnie i przytulnie, choć odradzamy wizytę w tym miejscu w weekendy, wtedy odwiedzających jest najwięcej. Nic dziwnego jednak, że wiele osób określa go jako „naprawdę wart odwiedzenia”, a nawet lepszy niż inne niemieckie jarmarki.
Gdańsk: klasyka i lokalne smaki
Gdański jarmark jest bardziej tradycyjny, ale ma swoje mocne strony – przede wszystkim polską kuchnię, której próżno szukać za granicą. To dobre miejsce, jeśli chcesz zjeść coś konkretnego, a nie tylko „jarmarkowe przekąski”.
Co i za ile? Sprawdzamy jedzenie
Raclette – podobne danie, różne ceny
W Gdańsku wszystkie wersje raclette (na bagietce lub ziemniaku, z dodatkami typu szynka, salami czy chorizo) kosztują 45 zł. Jeśli chcesz jalapeño – dopłacasz 3 zł.
W Hamburgu ceny są bardziej zróżnicowane:
- raclette na bagietce – 7 EUR
- raclette na ziemniakach – 9 EUR
dodatki (np. boczek czy orzech włoski) – 1,50 EUR
Hamburg proponuje też klasyczny słodkości: gofry, ciastka czy naleśniki kosztują od 5,50 do 7 EUR i są dostępne w wielu wariantach. Gdańsk ma w swojej ofercie oryginalne wariacje takie jak smash kołacze czy gofry z bezą lub kaszubskie ruchanki.
Grzane wino i kaucja, która robi różnicę
W Gdańsku:
- grzane wino – 25 zł (mniejsza porcja 20 zł)
- grzane piwo – 20 zł
- gorąca czekolada – 18–24 zł
- kaucja za kubek: aż 30 zł
W Hamburgu:
- Feuerzangenbowle (tradycyjny niemiecki trunek z alkoholem) – 5,50 EUR
- kakao – 4 EUR, wersje z alkoholem – 9 EUR
- kaucja za kubek: 4 EUR
Różnica w kaucji jest naprawdę odczuwalna, zwłaszcza jeśli planujesz kilka gorących napojów. Warto też pamiętać, że w Hamburgu nie przy każdym stoisku zapłacisz kartą.
Gdzie lepiej wybrać się na jarmark?
Hamburg – więcej efektu „wow”, świetna atmosfera i widowiskowe atrakcje, ale ceny (zwłaszcza jedzenia) potrafią być wyższe.
Gdańsk – bardziej swojsko, taniej jeśli chodzi o konkretne jedzenie, ale wysoka kaucja za kubek może podnieść końcowy rachunek.
Ostatecznie wszystko zależy od tego, czy szukasz świątecznego spektaklu, czy raczej klimatu i znanych smaków. Jedno jest pewne – w obu miejscach łatwo wydać więcej, niż się planowało.