Ile zarabia święty Mikołaj w Trójmieście? Ten "zawód" się naprawdę opłaca

Święty Mikołaj w Trójmieście. W internecie nie brakuje ofert

Czy można sobie wyobrazić przyjemniejszą pracę? Odwiedzanie dzieci z prezentami z długą siwą brodą i workiem prezentów, a do tego zajadanie się ciasteczkami i popijanie ich mlekiem, to zdaje się główne obowiązki służbowe Świętego Mikołaja. Okazuje się, że tych nie brakuje w Trójmieście. W internecie pełno ogłoszeń! 

Święty Mikołaj może zapozować do zdjęć z członkami rodziny, rozdać prezenty dużym i małym dzieciom, zaśpiewać kolędy, czy też pogrozić rózgą. Każde dziecko otrzymuje od Mikołaja dyplom Grzecznego Dziecka!

- czytamy na portalach ogłoszeniowych. 

Jak usłyszeliśmy od jednej z firm zajmującej się animacjami dla dzieci: "Chętnych na takie wizyty nie brakuje".

Od 3 grudnia do 18 grudnia mamy praktycznie codziennie wizyty. Szkoły i przedszkola odwiedzają nasi Mikołajowie - mamy ich dwóch. Zapisujemy też na wizyty domowe, choć najwięcej telefonów jest, jak wiadomo, w sprawie 24 grudnia 

- usłyszeliśmy w firmie Merida - Bajeczne Animacje.

Ile zarabia święty Mikołaj w Trójmieście? Ten "zawód" się naprawdę opłaca

Za wizytę w szkole czy przedszkolu, która potrwa 30 min zapłacimy około 250 zł. Możemy też wynająć Mikołaja z pomocnikami na imprezę miejską czy w sołectwie. Wtedy za 2 godziny z zabawami tematycznymi zapłacimy od tysiąca do 1200 zł i wzywż. Ile kosztuje wizyta domowa? Za odwiedzimy Mikołaja w Wigilię zapłacimy nawet około 900 zł, ale jeżeli chcemy wybrać inni dzień jak np. 6 grudnia to ceny wahają się pomiędzy 300 a 500 zł.

Przy okazji wizyt domowych rodzicie często przekazują Mikołajowi informacje o dzieciach, które ma odwiedzić. Często odbywa się to w formie specjalnej ankiety. 

Robimy wywiad z rodzicem, aby dziecko zaskoczyć i pokazać że Mikołaj wie o dzieciach sporo. Pytamy o to, co dzieci lubią, czym się interesują. Często w przedszkolach zdarzają się dzieci mniej grzeczne choć nie powinniśmy używać tego słowa, wtedy Mikołaj rozmawia z nimi szczególnie, ale nie używa słów "musisz być grzeczny", przypomina jedynie o tym, jakie zasady panują w danym miejscu. 

- opowiada nam animatorka. 

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]