Miasto rezygnuje
Władze Gdańska zdecydowały się rozwiązać umowę ze spółką IMMO Park. Powodów były wiele. Na stronach urzędu możemy przeczytać, że chodziło między innymi o niekorzystną sytuacje makroekonomiczną.
Włodarze miasta podkreślają również zmianę podejścia do parkowania w centrum Gdańska. Powstała strefa płatnego parkowania, a w czasie największych eventów, takich jak Jarmark Świętego Dominika funkcjonują parkingi Park&Ride. Oprócz tego pozytywnej zgody na budowę parkingów kubaturowych nie wydał konserwator.
Wiele głosów sprzeciwu
Od samego początku budowa parkingów kubaturowych budziła sprzeciw wielu środowisk. Jednym nie podobał się fakt tego, jak estetycznie miałby wyglądać te obiekty. Innym w ogóle sam zamysł ich powstania. Zdaniem wielu środowisk centra miast, a szczególnie te z tkaną historyczną powinny być nastawione bardziej na ruch pieszych i komunikacje zbiorową
Te parkingi zostały w fatalny sposób zlokalizowane. One jeżeli ewentualnie miałby gdzieś powstać to na obrzeżach Śródmieścia, a nie w jego centrum. To tak naprawdę nie miało sensu. Parking na Podwalu Staromiejskim, tak naprawdę zakorkowałby całe Podwale Staromiejskie, a do tego zniszczył całą przestrzeń na górze. Parking na Targu Węglowym sprawiłby, że nagle w zabytkowej przestrzeni wyrosłaby nam cała masa instalacji technicznych, wywietrzniki od klimatyzatorów, klatki schodowe, czy szyby od wind.
- mówi Karol Spieglanin z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.