Awaria samolotu do Dubaju
Pasażerowie lotu z Katmandu w Nepalu do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich odbyli lot, który do końca życia zapamiętają. Na pokładzie Boeinga 737 linii Fly Dubai znajdowało się 167 osób. Maszyna zgodnie z planem wystartowała z Tribhuvan International Airport w pobliżu Katmandu. Kilka minut później pilot miał zgłosić wieży usterkę jednego z silników maszyny. Maszyna płonęła! W sieci pojawiły się doniesienia o pożarze, udostępniano filmiki.
Polecany artykuł:
Pożar samolotu Fly Dubai
Informację o pożarze jednego z silników potwierdził agencji Reuters Jagannath Niroula, rzecznik Urzędu Lotnictwa Cywilnego Nepalu.
Tuż przed godziną 19 polskiego czasu Urząd Lotnictwa Cywilnego Nepalu poinformował jednak, że samolot kontynuuje teraz lot "normalnie" i udaje się do miejsca docelowego zgodnie z planem lotu.
Reuters podawał, że przyczyną usterki jest zderzenia maszyny z ptakiem. Świadkowie na miejscu zdarzenia powiedzieli, że podczas startu uderzyło w niego stado gęsi, co spowodowało wystrzelenie płomieni z silnika i wydawanie „chwiejnych, pulsujących dźwięków”.
Jak podała Linia Fly Dubai - problem opanowano i pilot zdecydował o kontynuowaniu lotu do Dubaju.
Lot maszyny, jak wynika ze wskazań serwisu Flightradar 24, był pilnie śledzony przez tysiące osób na całym świecie. Maszyna przeleciała nad Indiami oraz Pakistanem, a około godziny 22:10 polskiego czasu wylądowała na lotnisku w Dubaju.