Co to jest dodatek węglowy?
Dodatek Węglowy, o wartości 3 000 zł, to znaczące wsparcie finansowe dla gospodarstw domowych, które używają węgla lub paliw węglopochodnych do ogrzewania swoich domów. Temat jest cały czas gorący, a Polacy czekają na opinię rządu w tej sprawie.
Dodatek węglowy w 2024 roku
W poprzednich dwóch latach, najtańszy węgiel można było kupić w kopalni. Jednak cena była i tak wysoka, do tego trzeba było doliczyć koszty transportu i poświęcić kilka dni na stanie w kolejkach lub ćwiczyć cierpliwość w niekończących się próbach zakupu przez internet. Jesienią ceny węgla na składach sięgały nawet 4 tys. zł. Zdarzały się absurdalne sytuacje, w których węgiel sprzedawano za 3 tys. zł pod pretekstem "promocji". Wówczas jeśli ktoś potrzebował 5 ton węgla do ogrzewania domu, koszty mogłyby wynieść aż 20 tys. zł. Rząd wprowadził wtedy samorządowe punkty dystrybucji oraz dodatek węglowy. Jak problem zakupu opału i dostaw węgla będzie rozwiązany w sezonie grzewczym 2024/2025? Są pierwsze prognozy pogody na nadchodzącą zimę, ile Polacy będą musieli wydać na węgiel?
Polecany artykuł:
Dodatek węglowy 2024. Jak złożyć wniosek?
Zgodnie z ustawą dodatek węglowy przysługiwał gospodarstwu domowemu, w przypadku którego głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Takie warunki obowiązywały wiosną 2023 roku. Czy nowe wnioski i dofinansowanie będzie można otrzymać również w 2024 roku?
Czy w 2024/2025 roku będzie dodatek węglowy?
Kwestia tego, czy rząd dopłaci do zakupu węgla jesienią 2023 roku to ważny temat dla wieku kupujących. 31 lipca skończyła się promocja „Drugie tyle węgla, taniej o 400 zł/t”, w sklepie PGG znajdziemy węgiel w niższych cenach. Nie są tam dostępne jednak wszystkie rodzaje węgla. Coraz częściej Polacy pytają więc wprost: czy zimą 2024/2025 rząd będzie dopłacał do węgla? Dla wielu gospodarstw ubiegłoroczne wsparcie było niezbędne by poradzić sobie finansowo w trudnym czasie inflacji.
Decyzja rządu w sprawie dodatku węglowego
Ministerstwo Klimatu i Środowiska PiS informowało, że rozważa możliwość wprowadzenia dodatku węglowego na jesień 2022 roku. Teraz sprawa wydaje się bardziej odległa, po wywiadzie jakiego Radiu Zet udzieliła minister resortu Anna Moskwa.
Nie planujemy dodatku węglowego, bo ceny węgla się stabilizują, ale oczywiście zawsze z otwartością, z obserwacją sytuacji, gdyby do jakichś zaburzeń na tym rynku doszło, będziemy interweniować. W tym roku tego węgla nie zabraknie ani dla gospodarstw domowych, ani dla ciepłowni, ani dla energetyki. Są zapasy z ubiegłego roku przede wszystkim w polskich kopalniach. Kopalnie o tym informują. Przede wszystkim Polska Grupa Górnicza zachęca do zakupów. Jest dużo węgla polskiego jeszcze z ubiegłego sezonu, z tego sezonu, jest też węgiel importowany, otworzył się też rynek prywatny, prywatni pośrednicy też węgiel do Polski ściągają
- powiedziała.
Czy będzie przedłużony dodatek węglowy?
Nowy rząd Donalda Tuska będzie musiał zająć się kwestią dodatku węglowego. To jeden w problemów, z którym musi się zmierzyć. Nowy Sejm zajął się już rachunkami Polaków, ale brak szczegółów dotyczących węgla. Nowa ustawa, zgłoszona przez posłów Polski 2050-TD i KO, zakłada przedłużenie obowiązywania maksymalnych cen energii dla gospodarstw domowych do połowy 2024 roku. Limit cenowy na poziomie 412 zł za MWh netto został utrzymany na obecnym poziomie zużycia, z pomniejszeniem o połowę (bo obowiązuje przez 6 miesięcy). Czy nowy rząd pochyli się nad kolejnymi dopłatami, wciąż śledzimy.
Tani węgiel, jak nabyć?
Na stronie internetowej Polskiej Grupy Górniczej ukazały się ogłoszenia o naborze partnerów do prowadzenia składów kwalifikowanych dostawców węgla w ponad 40 nowych lokalizacjach w całej Polsce, wraz z zapewnieniem usług transportowych.
W woj. opolskim spółka zamierza pozyskać partnerów w Namysłowie i Kluczborku, w woj. dolnośląskim - w Strzelinie, Kłodzku, Łagiewnikach w powiecie dzierżoniowskim, a także w Dzierżoniowie, powiecie zgorzeleckim, Wałbrzychu oraz w gminie Wąsosz w powiecie górowskim; w woj. śląskim nowi KDW mają działać w Katowicach lub Mysłowicach, Knurowie lub Pilchowicach w powiecie gliwickim, w Mikołowie lub Łaziskach Górnych, w Buczkowicach lub Szczyrku, w Jaworznie, w Rędzinach w powiecie częstochowskim oraz w Imielinie lub Chełmie Śląskim w powiecie bieruńsko-lędzińskim.
W woj. warmińsko-mazurskim PGG szuka partnera w jednej z miejscowości powiatu ełckiego; w woj. pomorskim - w powiecie kościerskim oraz w Gdańsku; w woj. podlaskim - w gminie Sokółka oraz w Białymstoku; w woj. mazowieckim - w Mszczonowie, w Górze Kalwarii w powiecie piaseczyńskim, w gminie Lubowidz w powiecie żuromińskim, w jednej z miejscowości powiatu grodziskiego oraz w Warce lub Grójcu.
W woj. lubuskim KDW ma działać w Sławie w powiecie wschowskim oraz w Świebodzinie; w woj. wielkopolskim - w Lesznie, w gminach Śmigiel lub Kościan oraz w Środzie Wielkopolskiej; w woj. małopolskim - w gminie Chełmek w powiecie oświęcimskim i w Nowym Sączu); w woj. podkarpackim - w powiecie dębickim, w gminie Majdan w powiecie kolbuszowskim, w Leżajsku i Jarosławiu; w woj. świętokrzyskim - w Kielcach; w woj. lubelskim - w powiatach parczewskim, bialskim lub w Białej Podlaskiej, w Lublinie i Dzierzkowicach w powiecie kraśnickim, zaś w woj. łódzkim - w Uniejowie w powiecie poddębickim.