Dziecko ze stanu Ohio w Stanach Zjednoczonych zjadło około 40 kawałków gumy bezcukrowej. Chłopiec trafił następnego dnia do szpitala. Uskarżał się na skurczę i biegunkę z powodu zablokowanego przewodu pokarmowego.
Badania wykazały, że guma zlepiła się w wielką kulę i zalega w żołądku.
Postanowiono wydobyć gumę przez gardło. Lekarze usunęli dziąsło, aby przeprowadzić zabieg. Na szczęście wszystko się udało, a chłopiec powrócił do domu.
Gdyby jednak nie udało się wyciągnąć gumowej masy i utknęłaby ona w jelitach, to mogłoby skończyć się tragicznie.
Jeśli połknąłeś kawałek gumy, wyjdzie on około 40 godzin później w twoim stolcu. Ponieważ nie można go strawić, wychodzi od razu w całości
- mówi dietetyk Beth Czerwony w Cleveland Clinic.