Arka Gdynia zwyciężyła 5:1

i

Autor: ArkaGdynia.pl

piłka nożna

Arka idzie w stronę ekstraklasy. Jest coraz bliżej

Piłkarze wicelidera Arki Gdynia pokonali w niedzielę Wisłę Płock 2:0 w 28. kolejki 1. ligi i podążają drogą prowadzącego w tabeli lokalnego rywala - Lechii Gdańsk - w kierunku ekstraklasy. Przewaga zespołów z Trójmiasta nad resztą stawki rośnie.

Podobnie jak w pierwszej rundzie w Płocku (3:0), teraz przed własną publicznością gole dla Arki uzyskali młodzi zawodnicy - Kacper Skóra i Olaf Kobacki, który z 12 trafieniami umocnił się w czołówce ligowych strzelców.

Nie był to dla nas łatwy mecz, ale takiego też się spodziewaliśmy, bo mieliśmy problemy personalne. Gratuluję zespołowi, bo pokazał charakter. Goście nieźle radzili sobie na początku i sprawili nam trochę problemów. Po 20-25 minutach ustabilizowaliśmy jednak grę i w odpowiednim momencie, po fantastycznej kontrze, objęliśmy prowadzenie

Analizował drugi trener Arki Tomasz Grzegorczyk, który zastępował zdyskwalifikowanego pierwszego szkoleniowca Wojciecha Łobodzińskiego.

Gdynianie są niepokonani od 10 kolejek. Martwić mogą jedynie kontuzje Janusza Gola i Huberta Adamczyka, którzy dość szybko musieli opuścić boisko.

Arka, jedyna na wiosnę drużynę bez porażki, ma 55 pkt i traci punkt do prowadzącej Lechii. Ekipa z Gdańska w sobotę zdobyła "twierdzę" Łęczna, wygrywając z tamtejszym Górnikiem 1:0. Gola na wagę zwycięstwa uzyskał dla gości bośniacki pomocnik Rifet Kapic w 84. minucie.

Za plecami prowadzącego duetu z Trójmiasta ze stratą 10 punktów do Lechii i dziewięciu do Arki plasuje się GKS Katowice. Dobrze spisująca się na wiosnę "Gieksa" w niedzielę zremisowała na wyjeździe z najsłabszą w tej rundzie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 2:2.

Po 21 minutach goście prowadzili 2:0, ale obrót spraw zmieniła czerwona kartką, jaką tuż przed przerwą został ukarany Oskar Repka. Rezerwowy Jakub Nowakowski po godzinie gry zdobył kontaktową bramkę, a w doliczonym czasie gry remis uratował gospodarzom Adam Radwański.

Kolejne cztery lokaty zajmują zespoły z dorobkiem 45 punktów, z których w tej kolejce wygrała tylko krakowska Wisła. "Biała Gwiazda" odrobiła stratą dwóch goli i pokonała w Pruszkowie Znicz 3:2. Decydujące okazało się trafienie z rzutu karnego Angela Rodado w 78. minucie. Hiszpan z 15 golami, wspólnie Łukaszem Sekulskim z Wisły Płock, prowadzi w klasyfikacji strzelców.

Do niespodzianki doszło w sobotę w Tychach. Siódmy w tabeli GKS - jedna z drużyn z 45 pkt, tyle samo mają także Górnik i Motor Lublin (0:2 z Miedzią Legnica) - przegrał ze znajdującą się w strefie spadkowej Resovią 1:3. Rzeszowianie zmniejszyli stratę do 15. Polonii Warszawa do dwóch punktów.

"Czarne Koszule" w piątek zremisowały u siebie z zamykającym tabelę Zagłębiem Sosnowiec 3:3. Gospodarze raczej nie mogą narzekać na wynik - przegrywali bowiem już 0:2 i 1:3. Na dodatek w końcówce spotkania arbiter, po konsultacji z VAR, anulował gola na 4:3 dla gości.

Do 2. ligi spadną trzy ostatnie zespoły tabeli. Z kolei bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą - w dwustopniowych barażach - ekipy z miejsc 3-6.

GALERIA: Gdynia Molo Rybackie. Największe osiedle na nabrzeżu. Centrum rozrasta się w głąb morza

Pomorskie. Gdynia Orłowo wiosną