Czy kiedykolwiek musiałeś opuścić pracę, ponieważ twój zwierzak był chory? Większość z nas była w w tej sytuacji - i to jest zawsze trudna decyzja do podjęcia. Czy iść do pracy i ryzykować zdrowie swojego zwierzaka, czy może zostać w domu i stracić dniówkę?
- piszą organizatorzy petycji w sprawie płatnego urlopu medyczny na opiekę nad zwierzętami domowymi.
Jak dodają na swojej stronie internetowej działacze Fundacji, "Jako miłośnicy zwierząt wiemy, że nasi futrzani przyjaciele są członkami rodziny. Przynoszą nam radość, komfort i bezwarunkową miłość. Więc to naturalne, że chcemy się nimi opiekować, kiedy są chore"
Polecany artykuł:
Zwolnienie lekarskie miałoby zawierać dowód pilnej procedury weterynaryjnej, takiej jak szczepienia, badania lekarskie itp. Te dokumenty zapewniłyby pracodawcy odpowiednią dokumentację do płatnego urlopu. Praca nie powinna karać pracowników za pilną opiekę nad jakimkolwiek zwierzęciem - czytamy na stronie. Wynagrodzenie obejmowałoby stałą stawkę godzinową dla pracowników godzinowych i tylko na czas trwania nagłego wypadku medycznego.
Zgodnie z treścią projektu pracownik mógłby otrzymać za dzień urlopu do 70 proc. swojego dziennego wynagrodzenia. Limit wyniósłby 7 dni w ciągu roku. Pod inicjatywą Fundacji Centaurus podpisało się do tej pory 22 600 osób. By złożyć projekt ustawy w Sejmie wymaganych jest 100 tysięcy podpisów.