Tadeusz Tomczyk jako pierwszy pracownik w blisko stuletniej historii gdyńskiej komunikacji miejskiej osiągnął jubileusz 50-lecia pracy za kierownicą autobusu. Jak wspomina Gynia.pl, jubilat rozpoczął pracę w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym Gdańsk – Gdynia, w oddziale w Gdyni. W momencie rozpoczęcia pracy przez Tadeusza Tomczyka układ linii autobusowych gdyńskiej komunikacji miejskiej był dość skromny. W marcu 1973 roku obejmował 31 dziennych oraz 3 nocne linie.
. Łącznie do końca lat 70. na terenie Gdyni, Sopotu i Rumi powstało 17 nowych linii. Z zestawu linii obsługiwanego przez Jubilata stopniowo ubywały jednak połączenia prowadzące z Gdańska do Sopotu i po Gdańsku. W rezultacie dynamicznych zmian w układzie linii gdyńskiej komunikacji miejskiej, w latach 70. Jubilatowi zapewniono więc mocno urozmaiconą pracę, nie pozwalając wpaść w rutynę.
- podaje oficjalny portal miasta Gdynia.
Czasy „ogórków”
W momencie rozpoczęcia pracy przez Tadeusza Tomczyka w gdyńskiej komunikacji miejskiej eksploatowane były przede wszystkim Jelcze „ogórki” – 272 Mex w wersji miejskiej i 043 Car w wersji podmiejskiej – z drzwiami otwieranymi i zamykanymi przez pasażerów. We flocie gdyńskich autobusów było jeszcze 13 przegubowych Jelczy AP 021 oraz 9 autobusów standardowych Skoda Karosa – 6 typu SM 11 w wersji miejskiej, pierwszych z automatyczną skrzynią biegów i 3 typu SL 11 – w wersji turystycznej
Niestety niezwykle interesujący i długi okres pracy pana Tadeusza Tomczyka za kierownicą autobusu gdyńskiej komunikacji miejskiej dobiegł końca. W naszej komunikacji będzie brakowało osoby, która w niej „była od zawsze”. Inni, o wiele młodsi odchodzili na emeryturę, a Tadeusz Tomczyk trwał na posterunku, zmierzając do osiągnięcia rekordu, chyba nie do pobicia. Należą mu się wyrazy uznania i ogromnego szacunku – wraz ze stałym miejscem w ponad 90-letniej historii gdyńskiej komunikacji miejskiej, w więcej niż połowie zapisanej z jego udziałem. Swoją determinacją pracy przez 17 lat po osiągnięciu wieku emerytalnego udowodnił, że lubi swoją pracę i jest mistrzem kierownicy. To co wydało się niemożliwe, stało się jego realnym osiągnięciem.
- czytamy na stronie Gdynia.pl
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]