Nie 100. urodziny Gdyni, tylko 800. urodziny Gdyni i nie w 2026 roku, tylko...
Decyzją Rady Ministrów z dnia 10 lutego 1926 roku Gdynia otrzymała prawa miejskie. Dlatego 10 lutego świętujemy "urodziny" Gdyni.
W 2026 roku minie sto lat od tamtego wydarzenia, a rocznica będzie hucznie obchodzona, jako 100 urodziny miasta.
Trochę gryzie się to jedna z faktem, że Gdynia po raz pierwszy na kartach historii pojawia się niemal osiemset lat wcześniej - w 1253 roku!
Gdynia, zapisana jako "Gdina", została wymieniona jako wieś wchodząca w skład parafii oksywskiej. Jest to o tyle ciekawe, że dziś Oksywie jest dzielnicą Gdyni, a kiedyś, gdy obie miejscowości były tylko kaszubskimi wsiami, to Oksywie było większe i bardziej znaczące.
Oksywie jest też starsze od Gdyni - w roku 1209 kaszubski książę Mściwój I (kasz. Mestwin I) przekazał tę miejscowość zakonowi Norbertanek z Żukowa.
Najważniejsze jednak, że to oznacza, iż w 2053 roku Gdynia będzie świętowała swoje prawdziwe 800. urodziny. Tymczasem my za rok chcemy zdmuchnąć miastu 100 świeczek na torcie. Dziwna ta matematyka!
Polecany artykuł:
Do 1926 roku Gdynia niewiele znaczyła
Trudno się dziwić, że gdynianie przede wszystkim obchodzą rocznicę nadania Gdyni praw miejskich. Zanim Gdynia stała się ważnym portem, była tylko niewiele znaczącą wsią kaszubską, która przechodziła z jednych rąk do drugich.
Dość długo wieś należała do pomorskiego rodu szlacheckiego - rodziny Rusocińskich. Bywała także w rękach władających Pomorzem książąt, czy zakonników z Oliwy.
Mimo wszystko warto pamiętać o tym, że historia Gdynia sięga o wiele dalej, niż tylko do 1926 roku.
Tak kiedyś wyglądał Dworzec Gdynia Główna. Po wojnie odbudowano go w innym stylu [GALERIA]
