Żuraw uratowany podczas akcji

i

Autor: KP PSP Pruszcz Gdański/OSP Mierzeszyn Żuraw uratowany podczas akcji

Nietypowa akcja

Żuraw w potrzasku. Strażacy musieli...zdjąć go z drzewa

Strażacy musieli połączyć swoje siły, by uratować... żurawia. Przylot tych ptaków na Pomorze cieszy, bo to już prawdziwa oznaka wiosny. Podobnie jak bociany, żurawie na wiosnę wracają do Polski. Ich charakterystyczny krzyk zwany klangorem słychać już na łąkach, ten jeden niepokojący dobiegał z drzewa.

Żurawie dźwięki

Klangor żurawia tym razem wzywał pomocy. Te ptaki wędrowne, które w Polsce są pod ochroną właśnie przylatują do naszego kraju. Poruszają się w charakterystycznym kluczu w kształcie litery V. Zapewne właśnie podczas nieudanej wędrówki żuraw znalazł się na drzewie. Ptak mógł stracić orientację, spłoszyć się lub opaść z sił i znalazł się pomiędzy gałęziami. Żurawie nigdy nie siadają na drzewach(wyjątkiem jest żuraw koroniasty, który nie występuje w Polsce w naturze), gniazda budują na ziemi. 

Żuraw wymagał pomocy

Żuraw, który utknął w gałęziach drzewa potrzebował pomocy. Był jednak uwięziony bardzo wysoko, na miejscu musiał więc pojawić się specjalistyczny sprzęt. Ze wszystkim poradzili sobie pomorscy strażacy, pokazując jednocześnie jak świetnie współpracują.

W dniu 19 marca 2023 roku ok. godz. 17:00 Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego Gdynia, została zadysponowana do miejscowości Graniczna Wieś, gm. Trąbki Wielkie w celu uwolnienia żurawia, który utknął w konarze drzewa

- czytamy w komunikacie. 

Na miejsce przyjechali pożarnicy z Gdyni, Państwowej Straży Pożarnej z Wejherowa i OSP z Mierzeszyna. To osoby wyszkolone i wyćwiczone do pracy na wysokościach oraz specjalistyczny sprzęt - potrzebna była naprawdę długa drabina. Strażacy musieli wykorzystać techniki alpinistyczne, by dostać się do uwięzionego żurawia. Bezpiecznie ściągnięto ptaka na ziemie a następnie strażacy z Ochotniczej straży Pożarnej Mierzeszyn przetransportowali do pobliskiej placówki weterynarii. 

Żurawie wracają na Lubelszczyznę