Tylko nieliczne miasta odpowiedziały na apel ZNP
ZNP wystosowało apel, w którym prosiło miasta i Ministerstwo Edukacji Narodowej o jednorazowy dodatek inflacyjny w wysokości 1 tys. zł. Miałby on trafić do każdego pracownika oświaty, niezależnie od tego czy jest nauczycielem, czy sprząta szkołę. Wszystko polega na tym, że o dodatku dla nauczycieli może zadecydować jedynie resort ministra Czarnka, o dodatku inflacyjnym – miasta. Włodarze Krakowa zdecydowali, by wszystkim pracownikom oświaty dać jednorazowy dodatek inflacyjny. W Trójmieście nie zrobił tego nikt.
Sopot wyrównuje pensje do najniższej krajowej
W związku ze wzrostem pensji minimalnej od stycznia 2022 w Sopocie podniesione zostały zarobki pracowników oświaty. De facto inaczej być nie mogło, bo niektórzy pracownicy zarabialiby poniżej pułapu najniższej krajowej. W związku z tym miasto zdecydowało się podnieść pensje pracownikom oświaty. Każdy z nich otrzyma o 360 zł brutto więcej.
Polecany artykuł:
Gdańsk od kilku lat rozmawia ze związkowcami
Gdańsk również nie zdecydował się wypłacić dodatku inflacyjnego. W tym przypadku różnica jest jednak taka, że miasto od kilku lat sukcesywnie współpracuje ze związkami zawodowymi. Pierwszy etap podwyżek odbył się 1.04.2021 roku. Wówczas pracownicy oświaty otrzymali podwyżki wynagrodzeń - od 116 do 800 zł na poszczególnych stanowiskach pracy.
W trakcie drugiego etapu (01.01.2022) każdy pracownik oświaty otrzymał podwyżkę rzędu 200 zł brutto. Jednocześnie związkowcy zapowiadają, że zamierzają kontynuować dialog z miastem w sprawie dalszych podwyżek dla pracowników oświaty.
Przedstawiciele miasta Gdyni nie udzielili nam informacji, do chwili publikacji artykułu.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]