Do skoordynowanej policyjnej akcji doszło 6 lutego br.
Z ustaleń policjantów i prokuratorów wynikało, że na terenie trzech powiatów ustalony przez nich mężczyzna zaangażowany jest w proceder przestępczy polegający na wprowadzaniu do obrotu znacznych ilości narkotyków, przetwarzaniu substancji narkotykowych oraz uprawianiu nielegalnych plantacji konopi
- przekazała w czwartek rzeczniczka pomorskiej policji kom. Karina Kamińska.
Zaznaczyła, że podczas pracy nad sprawą policjanci ustalili również, że mężczyzna zlecił prowadzenie swoich nielegalnych plantacji innym osobom, a jedna z nich zajmuje się ponadto przetwarzaniem znacznych ilości substancji psychotropowych z płynnej amfetaminy w jej siarczan, czyli proszek.
"Breaking Bad" w powiecie kartuskim?
Policjanci odkryli również szereg przyrządów i urządzeń laboratoryjnych. "Znajdowały się tam różnego rodzaju substancje, prekursory oraz środki chemiczne" - zrelacjonowała policjantka i dodała, że ze wstępnej analizy biegłego z zakresu fizykochemii wynikało, że w tym "laboratorium" mogło dochodzić do przetwarzania znacznej ilości amfetaminy.
Likwidacja gangu narkotykowego na Pomorzu [GALERIA]:
Plantacja konopi ukryta pod podłogą
Funkcjonariusze, podczas przeszukania pojazdu, który znajdował się na terenie posesji, zabezpieczyli klucze do innego budynku, w którym - według ich wiedzy - miała znajdować się nielegalna plantacja konopi.
Policjanci w ukrytej części pomieszczenia piwnicznego ujawnili lampy, filtry, wentylatory i donice z ziemią oraz inny sprzęt świadczący o tym, że w tym miejscu prowadzona była uprawa
- przekazała kom. Kamińska i zaznaczyła, że funkcjonariusze dostali się do tego pomieszczenia przez ukryty w podłodze zakamuflowany właz, znajdujący się pod pralką.
W tym samym czasie grupa innych policjantów, na terenie trzech posesji w powiecie wejherowskim i puckim, zatrzymała 25-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn w wieku 31 i 41 lat. Podczas przeszukiwania pomieszczenia, w których zatrzymano kobietę, policjanci znaleźli i zabezpieczyli blisko 200 roślin konopi w różnej fazie wzrostu, pół tysiąca tabletek ekstazy, 2 kilogramy marihuany, broń, która została zabezpieczona do badania balistycznego, oraz blisko 90 tys. zł. Z kolei w mieszkaniu 31-latka i w pomieszczeniach użytkowanych przez 41-latka policjanci zabezpieczyli kolejne środki odurzające w postaci 20 kilogramów marihuany i ujawnili kolejne dwie uprawy konopi, na których znajdowało się 420 krzaków tej rośliny.
Polecany artykuł:
Rzeczniczka pomorskiej policji dodała, że do ostatniego zatrzymania doszło 13 lutego br.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, wspólnie z policjantami z Wejherowa i funkcjonariuszem z Krajowej Administracji Skarbowej, przewodniczką psa służbowego i jej podopieczną o imieniu Lola, przeszukali pomieszczenie, a pies doprowadził policjantów do ukrytego wejścia prowadzącego do piwnicy, w której funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli ponad pół kilograma marihuany i kolejne 149 krzaków konopi w różnych fazach wzrostu. Policjanci zatrzymali wówczas 34-latka.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków oraz uprawę konopi innych niż włókniste. 66-latek usłyszał dodatkowo zarzut przetwarzania znacznych ilości środków odurzających, za to przestępstwo grozi 20 lat pozbawienia wolności. Wobec każdego z zatrzymanych sąd, na wniosek prokuratora, zastosował środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego.