Łąki kwietne to coraz bardziej popularne rozwiązanie w wielu miastach Polski, a nawet trend w zarządzaniu zielenią miejską –
"Oprócz ciekawych walorów wizualnych przyczyniają się one również do zwiększenia poziomu tlenu w miastach oraz wilgotności powietrza. Rośliny łąkowe mają dłuższy i bardziej rozwinięty system korzeniowy niż trawa. Dzięki temu podczas deszczy, nawet tych bardzo ulewnych, absorbują dużo więcej wody, którą wykorzystują w okresach bezdeszczowych, więc nie wymagają podlewania"
mówi Magdalena Kiljan z gdańskiego ZDiZ-u.
Polne kwiaty to także spora oszczędność czasu i energii. – Nie wymagają regularnego koszenia oraz nawożenia – tłumaczy przedstawicielka ZDiZ-u.
To nie będą pierwsze łąki kwietne w Gdańsku. Na przestrzeni ostatnich lat na ternie Gdańska powstało siedem łąk kwietnych m.in. vis a vis Teatru Szekspirowskiego, w Parku Reagana czy rejonie przejścia przez torowisko przy ul. Gościnnej.
Łączna powierzchnia łąk kwietnych w Gdańsku wyniesie tego lata ponad 10 tys. metrów kwadratowych.