Przy centrum handlowym w Gdyni znaleziono ranną sowę uszatą. Pomógł Ekopatrol

i

Autor: gdynia.pl

Przy centrum handlowym w Gdyni znaleziono ranną sowę uszatą. Pomógł Ekopatrol

2021-05-28 9:06

Gdynianie przechodzący obok galerii handlowej przy ulicy 10 lutego mijali niecodziennego gościa. Na chodniku leżał ranny ptak. Natychmiast powiadomili o tym EkoPatrol Straży Miejskiej. Co się stało z ranną uszatką?

Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, okazało się, że to sowa uszata nazywa na także uszatką zwyczajną – to ptak lęgowy zamieszkujący głównie lasy mieszane, parki i zadrzewienia śródpolne w pobliżu terenów otwartych. Uszatka mierzy około 33-39 cm. Jest nieco mniejsza od puszczyka – ma smuklejszą sylwetkę od niego i długie „uszy” z pęków piór. To sowa o ubarwieniu brunatno-szarym, kreskowanym od spodu. Ma pomarańczowo-czerwone oczy otoczone ciemnymi piórami. Jej dziób jest czarny, a nogi opierzone.

Ptak musiał zderzyć się z szybą i spadł, łamiąc sobie przy tym skrzydło.

"Ranna uszatka trafiła do szpitala dla zwierząt na Dąbrowie. Po rehabilitacji zostanie wypuszczona na wolność”

Przy centrum handlowym w Gdyni znaleziono ranną sowę uszatą. Pomógł Ekopatrol

i

Autor: gdynia.pl

- czytamy na oficjalnym portalu miasta.

Niestety takie sytuacje zdarzają się ptakom dość często. Oczywiście nie na każdej szybie i nie cały czas rozbijają się ptaki. Jednak, jak dowodzą naukowcy z USA jeden dom mieszkalny to od 1 do 10 martwych ptaków w ciągu roku.

Dzieje się tak dlatego, że taki widzą inaczej niż my. Ich ustawione po bokach głowy oczy dają bardzo szerokie pole widzenia, jednak niestety mają również bardzo duże martwe pole (tj. punkt w polu widzenia, w którym widzimy słabo lub wcale) i co ważne - bardzo wąski zakres widzenia przestrzennego. To, w połączeniu z szybkością lotu, powoduje, że szyba, za którą widać przestrzeń lub taka, która odbijając światło daje obraz nieba, jest bardzo niebezpieczną pułapką. Ptaki nie widzą w niej przeszkody i uderzają z pełną prędkością, która nawet dla małych ptaków może wynosić kilkadziesiąt kilometrów na godzinę.

Jakie są powikłania dla kobiety ciężarnej i jej dziecka z powodu COVID-19?