„Najgorszy deser świata”? Polacy jedzą go na potęgę

2025-10-24 13:25

Desery to przyjemność, której trudno się oprzeć. Kawałek ciasta po obiedzie, lody latem czy kremowy budyń na kolację – każdy ma swoje małe grzeszki. Ale sztuczna inteligencja, analizując skład, wartości odżywcze i opinie dietetyków, wskazuje jeden deser, który zasłużył na niechlubny tytuł „najgorszego deseru świata”.

Desery na walentynki. Zobacz, jak jeszcze bardziej osłodzić sobie romantyczne chwile! PRZEPISY

i

Autor: Pixabay.com

Dlaczego właśnie ten deser? AI tłumaczy wybór

Z pozoru niewinne, lekkie i chrupiące – wafle z kremem to klasyk dzieciństwa. Jednak pod tą delikatną strukturą kryje się mieszanka tłuszczów utwardzonych, cukru i syropu glukozowo-fruktozowego, która potrafi siać spustoszenie w organizmie.

AI zwraca uwagę, że przeciętny wafel dostępny w sklepie ma tyle samo kalorii, co porcja obiadu, a niemal 80% jego masy to cukier i tłuszcz trans. Do tego dochodzą sztuczne aromaty, konserwanty i brak jakichkolwiek wartości odżywczych.

Wynik? Krótkotrwała przyjemność, po której przychodzi gwałtowny spadek energii, uczucie głodu i ochota na… kolejnego wafelka. To błędne koło, które doskonale znają osoby z insulinoopornością czy problemami z wagą.

Polacy je uwielbiają – sprzedaż mówi sama za siebie

Według danych przytoczonych przez AI, Polacy zjadają rocznie setki milionów wafelków, a najpopularniejsze marki sprzedają ich więcej niż batonów czekoladowych. Wafelek stał się symbolem „małej przekąski” – idealnej do kawy, do pracy, do szkoły.

Problem w tym, że regularne sięganie po takie słodycze to prosta droga do nadwagi i zaburzeń metabolicznych.

Dietetycy ostrzegają, że połączenie tłuszczów trans i cukrów prostych to mieszanka, która sprzyja stanom zapalnym w organizmie, spowalnia metabolizm i obciąża trzustkę.

Najgorszy deser świata według AI – bo szkodzi, nie dając nic w zamian

AI uznała gotowe wafelki z kremem za „najgorszy deser świata” nie dlatego, że są niesmaczne, ale dlatego, że zawierają wszystko, czego współczesna dieta powinna unikać:

  • duże ilości tłuszczu palmowego,
  • syrop glukozowo-fruktozowy,
  • sztuczne barwniki i aromaty,
  • minimalną ilość białka i błonnika.

To właśnie sprawia, że po ich zjedzeniu czujemy się syci tylko przez chwilę, a potem znów mamy ochotę na coś słodkiego.

Zdrowsze alternatywy – AI podpowiada, co zamiast tego

Nie musisz rezygnować ze słodkości – wystarczy zamienić je na mądrzejsze opcje. AI poleca m.in.:

  • gorzką czekoladę (minimum 80%),
  • jogurt naturalny z owocami i orzechami,
  • domowe kulki mocy z daktyli i kakao,
  • pieczone jabłka z cynamonem.

To desery, które wciąż są pyszne, ale nie powodują gwałtownych skoków cukru i nie prowadzą do uzależnienia od słodyczy.

Trójmiasto Radio ESKA Google News
Wypadek na autostradzie A4