Uważam, że na obwodnicy Trójmiasta takich wypadków może być coraz więcej, chociażby ze względu na rosnące natężenie ruchu. Uważam, że zarówno miasto jak i zarządca obwodnicy powinni mieć gotowe procedury, jak w takich sytuacjach reagować i jak komunikować się z mieszkańcami.
- powiedział w rozmowie z nami Jakub Ubych, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni.
Pismo w tej sprawie radny wysłał do przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddziału w Gdańsku oraz do władz miasta. Chodzi o stworzenie szeregu procedur, które m.in. kierowałyby ruchem w przypadku poważnego wypadku.
Ze względu na charakter wniosków zawartych w piśmie wykraczających poza zakres ustawowych działań ustawowych działań GDDKiA poddawane jest ono szerokim konsultacjom. Odział nawiązał kontakt z Jakubem Ubychem po to, aby na spotkaniu słuchać się w głosy mieszkańców i wypracować wspólny wniosek.
- mówi Andrzej Szyler, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego i bezpieczeństwa gdańskiego oddziału GDDKiA.
Spotkanie gdyńskiego radnego z przedstawicielami GDDKiA, dotyczące możliwego wprowadzenia zmian ma odbyć się w piątek.