Pijany motocyklista wjechał wprost pod nadjeżdżające auto. 50-latek miał ponad półtora promila alkoholu

i

Autor: RR

na sygnale

Wjechał autem w ogrodzenie i ukrył się w krzakach. Miał 2,5 promila alkoholu

2024-10-22 17:59

Policjanci z Gdańska zatrzymali 40-latka, który samochodem osobowym wjechał w ogrodzenie i ukrył się w krzakach. Mężczyzna miał prawie 2,5 promili alkoholu. Nie miał natomiast prawa jazdy. O szczegółach przeczytacie w naszym artykule.

Kierowca wjechał w ogrodzenie. Ukrył się w krzakach, a następnie uciekł

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 21 października na terenie Gdańska.

"Policjanci zwrócili uwagę na kierującego mazdą, który z bardzo dużą prędkością wjechał z ul. Zakopiańskiej w Kartuską w Gdańsku. Pojazd wpadł w poślizg, najechał na krawężnik, a potem z piskiem opon odjechał w kierunku ul. Łostowickiej" - relacjonowała oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska.

Dodała, że funkcjonariusze ruszyli za samochodem. Kierujący wjechał w ogrodzenie posesji, wysiadł z auta i uciekł.

Wjechał w ogrodzenie. Kierowca miał 2,5 promila

"Podczas przeszukania terenu ok. 50 metrów od porzuconego pojazdu policjanci znaleźli 40-letniego kierującego w pobliskich krzakach" - podała policjantka.

Mundurowi zbadali sprawcę kolizji alkomatem, który wykazał, że kierujący był pijany - miał prawie 2,5 promila w organizmie. Funkcjonariusze ustalili, że gdańszczanin nigdy nie miał uprawnień do kierowania.

40-latek za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień, a także kierowanie pojazdem po pijanemu odpowie przed sądem.

Aleksander Sikora był gwiazdą TVP, a teraz przeszedł do Polsatu. Tak zaczęła się jego kariera w branży

Wybory do Rad Dzielnic w Gdańsku. Tyle pieniędzy otrzyma twoje dzielnica!